Na koniec III kwartału br. liczba pozwów frankowych wobec ośmiu banków giełdowych wyniosła 100,3 tys. – wynika z naszej analizy. To o ok. 9,7 tys. więcej niż na koniec II kwartału, i jest to największy kwartalny wzrost od początku 2022 r.
Nawał spraw
Łącznie w okresie od I do III kwartału 2023 r. liczba pozwów wzrosła o 25,1 tys., podczas gdy w analogicznym okresie 2022 r. było to ok. 19,2 tys.
Najwięcej spraw w sprawach kredytów frankowych toczy się przeciwko PKO BP, bo też jest to bank, który swojego czasu udzielił najwięcej walutowych kredytów mieszkaniowych (spośród banków obecnie notowanych na giełdzie). Na koniec września miał już 27,8 tys. procesów, o 3 tys. więcej niż kwartał wcześniej.
Z nawałem spraw sądowych zmagają się też m.in. mBank, Millennium czy Santander BP. W dwóch pierwszych liczba pozwów przekroczyła już po 21 tys. Władze Millennium podkreślają, że na liczbę sporów sądowych wpływa m.in. natarczywa kampania reklamowa obserwowana w domenie publicznej. I wyliczają, że w 2020 r. liczba pozwów wzrosła o 3 tys., w 2021 – o 6,1 tys., w 2022 r. – o 5,7 tys., natomiast do końca III kwartału roku bieżącego – już o 5,1 tys.