Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Aktualizacja: 14.12.2024 12:20 Publikacja: 20.06.2022 14:08
Foto: Bloomberg
Dla porównania Europejski Bank Centralny do maja w ramach programu APP, średnio miesięcznie skupował dług o wartości 27 miliardów dolarów.
Obserwatorzy rynku twierdzą, że spokój na japońskim rynku jest przejściowy. Przewidują, że jeśli wbrew globalnemu trendowi Bank Japonii nadal będzie przeciwstawiał się zaostrzaniu polityki pieniężnej może zostać poddany kolejnemu testowi, kiedy ruszy nowa fala wyprzedaży obligacji.
W scenariuszu dalszego mrożenia cen energii w kolejnych kwartałach, sygnalizowanego w tej chwili przez rząd, na początku 2025 r. inflacja będzie prawdopodobnie przekraczała 5 proc. – ostrzegł prezes NBP Adam Glapiński w wystąpieniu podczas spotkania środowiska bankowego.
Europejski Bank Centralny obciął swoją stopę depozytową (traktowaną obecnie jako główna) o 25 pb., do poziomu 3 proc. Było to zgodne z prognozami analityków.
Szwajcarski Bank Narodowy obniżył główną stopę procentową o 50 punktów bazowych, do 0,50 proc. To zaskakujący ruch – ekonomiści ankietowani przez Bloomberga w większości spodziewali się cięcia o 25 pb.
Szwajcarski Bank Narodowy (SNB) obciął główną stopę procentową o 50 pb., do poziomu 0,5 proc. Analitycy spodziewali się wcześniej cięcia tylko o 25 pb.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
– Prezes Glapiński złamał naszą dżentelmeńską umowę, abyśmy trzymali się marca 2025 r. jako początku dyskusji o obniżkach stóp procentowych. Nie wiem, dlaczego to zrobił – mówi w rozmowie z „Rzeczpospolitą” dr Ludwik Kotecki, członek RPP.
Zarząd Wodny w Utrechcie wypłacił odsetki właścicielom najstarszej oprocentowanej obligacji na świecie: giełdzie nowojorskiej.
W poniedziałek Bank Rosji przelał blisko bilion rubli do banków państwowych, aby w ten sposób zapełnić budżet wojskowy Putina. Ale to wciąż za mało. Na zbrodniczą wojnę do końca roku rosyjski reżim potrzebuje dodatkowo 1,5 bln rubli (60 mld zł).
Koniec roku może być dobrym czasem na wybór portfela z większym ryzykiem. Rentowności obligacji są wysokie, ale wszyscy zastanawiają się, czy w Polsce dojdzie do serii obniżek stóp procentowych już wiosną przyszłego roku.
W samym tylko listopadzie spora część polskich funduszy dłużnych podwoiła tegoroczne stopy zwrotu. Uwagę inwestorów przyciągnął rynek amerykański.
Rosyjski resort finansów w środę rozpoczął rekordowe zaciąganie pożyczek na rynku krajowym. W jeden dzień sprzedał obligacje o wartości biliona rubli. Większość kupiły banki. W piątek Kreml rusza ze skupem walut i złota z rynku.
– Polscy inwestorzy nie mają świadomości, że w detalicznych obligacjach skarbowych indeksowanych inflacją mają fantastyczny instrument – mówi Emil Łobodziński, doradca inwestycyjny BM PKO BP.
W sprzyjających okolicznościach rząd mógłby zapożyczać się w 2025 r. w miarę bezpiecznie. Ale koszty obsługi długu będą szybko rosły. Istnieje ryzyko, że wymkną się spod kontroli.
Emitenci obligacji korzystają z tego, że banki centralne zaczęły obniżać stopy, a spready pomiędzy rentownościami obligacji stały się węższe.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas