Reklama

Komisja Nadzoru Finansowego: Banki z dodatkowymi wymogami

Komisja Nadzoru Finansowego chce uznać kolejnych kredytodawców za instytucje ważne systemowo, co będzie się wiązać z podniesieniem buforów kapitałowych.

Aktualizacja: 12.08.2016 06:12 Publikacja: 11.08.2016 20:02

Foto: Fotorzepa, Magda Starowieyska

– Nowe bufory kapitałowe, które zostaną nałożone na banki uznane za instytucje istotne systemowo, będą liczone ponad obecnie wymagane poziomy współczynników kapitałowych – informuje Łukasz Dajnowicz, rzecznik Komisji Nadzoru Finansowego (KNF).

Niewielkie bufory

Wcześniej pojawiały się wątpliwości, czy bufory te zostaną uwzględnione w indywidualnych domiarach frankowych z 2015 r. lub w podniesionych wymogach z początkiem 2016 r. w ramach nadzoru makroostrożnościowego. Tak jednak nie będzie, co oznacza kolejny wzrost wymogów kapitałowych banków.

Do tej pory pięciu kredytodawców (z dziesiątki największych w Polsce) podało, że KNF chce je uznać za systemowo ważne.

– Bufory, które mają zostać nałożone na banki o znaczeniu systemowym, nie są w większości przypadków duże, może z wyjątkiem PKO BP, ale to największy bank mający jedną piątą oszczędności detalicznych w systemie, więc taki domiar wydaje się uzasadniony – mówi Michał Sobolewski, analityk DM BOŚ.

Bufor dla PKO BP sięgnie 0,75 proc., dla Pekao (według szacunków) będzie to 0,5 proc., podobnie dla BZ WBK i mBanku. Bufory po 0,25 proc. otrzymają ING BSK, Getin, Millennium, BGŻ BNP Paribas oraz Alior i Handlowy, choć te dwa ostatnie mogą też w ogóle nie otrzymać buforów.

Reklama
Reklama

Sobolewski ocenia, że banki nie powinny mieć problemu ze spełnieniem wyższych wymogów. – Tym bardziej że prawdopodobnie dostaną kilka miesięcy na dostosowanie się do wymagań, podobnie jak to było jesienią 2015 r. podczas nałożenia buforów wynikających z hipotek frankowych – ocenia analityk. – Jedynym bankiem, dla którego osiągnięcie wyższych współczynników może być większym wyzwaniem, jest GNB, który nadal będzie musiał prowadzić optymalizację bilansu, ale powinien sobie poradzić i nie będzie musiał emitować akcji.

Co z dywidendami

– Kilka banków będzie musiało się zastanowić nad dywidendami, zarządzaniem kapitałem i tym, jak szybko rozwijać akcję kredytową. Bo po podniesieniu wymogów kapitałowych sprzedawanie nowych kredytów staje się droższe – mówi Kamil Stolarski, analityk Haitonga.

Jego zdaniem te banki, które wypłacały dywidendy, nie powinny mieć problemów z wypłatą także z zysku za 2016 r. – Ewentualnie w PKO BP osiągnięcie wymogów może wymagać pewnego wysiłku, ale bank jest w stanie to zrobić. Nie spodziewam się dywidend za 2016 r. w GNB, Millennium i mBanku – dodaje.

Ale wymogi będą rosły nie tylko teraz. – Bufor ostrożnościowy urośnie z 1,25 proc. do 2,5 proc. w 2019 r. Dotyczyć to będzie szczególnie tych banków, które szybko zwiększają akcję kredytową albo mają niewielką nadwyżkę kapitału – wskazuje Kamil Stolarski. – Jeśli Pekao będzie nadal chciał wypłacać całość zysku, będzie musiał rozważyć emisję długu podporządkowanego. Z kolei Handlowy jest w komfortowej sytuacji: jego kredyty rosną znacznie wolniej niż w Pekao, więc może utrzymać w najbliższych latach zdolność do wypłaty całego zysku. ING BSK, jako jeden z najszybciej rosnących, aby spełnić wymogi, być może będzie musiał po 2018 r. ograniczyć tempo wzrostu kredytów, jeśli będzie nadal chciał wypłacać połowę zysku.

Banki
Prezes UniCredit: Po przejęciu Commerzbanku zwolnienia będą „znaczące”
Banki
Rosyjski biznes bez dostępu do banków w Chinach
Banki
Szansa na cięcie stóp we wrześniu, ale bez gwarancji
Banki
Santander uzupełnia kadrowe braki. Na początek stawia na specjalistę z mBanku
Banki
Spójrzmy głębiej. Kto naprawdę zapłaci podatek od banków?
Reklama
Reklama