– W tym roku obserwujemy spektakularny rozwój faktoringu w Polsce. Prognozowany przez nas w lipcu obrót ponad 40 miliardów złotych w całym 2008 roku jest nadal realny do osiągnięcia – mówi Elżbieta Urbańska, przewodnicząca [link=http://www.faktoring.pl/]Polskiego Związku Faktorów (PZF)[/link].
Obroty firm faktoringowych zrzeszonych w PZF po trzech kwartałach 2008 roku wyniosły 24,7 mld zł. Oznacza to ich podwojenie w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku.
Z danych zebranych przez „Rz” od czterech banków wynika, że skupiły one faktury o wartości prawie 10 mld zł. To oznacza wzrost w skali roku o 28 proc. Wartość całego rynku faktoringu w Polsce można więc szacować w pierwszych dziewięciu miesiącach roku na 35 mld zł.Wśród wyspecjalizowanych spółek najszybciej rozwija się Coface Poland Factoring, Fortis Commercial Finance oraz ING CF. Pierwsza z firm zaledwie po 18 miesiącach działalności zajęła piąte miejsce na rynku.– W ciągu trzech lat chcemy osiągnąć pozycję jednego z największych polskich faktorów oferujących usługi faktoringu pełnego oraz czołowego dostawcy usług faktoringu eksportowego – mówi Jarosław Jaworski, prezes Coface Poland Factoring.
Coface jest pierwszą firmą w Polsce, która otworzyła właśnie oddział na Litwie.
Obrotów nie pokazuje jeszcze HSBC, światowy lider w faktoringu. Brytyjski bank zamierza to zrobić dopiero na koniec tego roku. Wśród banków najszybciej rozwija się DnB Nord. Szacuje on, że do końca roku uda się mu skupić faktury na łączną kwotę 750 mln zł. Po trzech kwartałach obroty przekraczają pół miliarda. Wzrost obrotów bank tłumaczy m.in. coraz większą liczbą transakcji z dotychczasowymi klientami oraz pozyskiwaniem nowych klientów. Obecnie z faktoringu mogą już korzystać nie tylko duże korporacje, ale i firmy z segmentu MSP.