Santander właścicielem BZ WBK

Największa transakcja bankowa roku zbliża się do finału. Irlandzki Allied Irish Banks wybrał w piątek na nowego inwestora dla Banku Zachodniego WBK hiszpański Santander.

Cena za 70,36 proc. akcji BZ WBK, które mają Irlandczycy, wyniosła 2,94 mld euro. To oznacza, że za jeden papier Santander zapłacił 227 zł. W piątek na giełdzie jedna akcja kosztowała 195 zł. Za 150 mln euro AIB sprzedał też 50 proc. udziałów w BZ WBK Asset Management (fundusze Arka).

O tym, że Santander może wygrać pojedynek o BZ WBK, pisaliśmy już pod koniec lipca. W piątek podaliśmy, że Hiszpanie są faworytami na finiszu przetargu.

– Zarząd uważa, że oferta zaproponowana przez Santander leży w najlepszym interesie AIB i jednogłośnie rekomenduje udziałowcom głosowanie za jej przyjęciem – powiedział Colm Doherty, dyrektor zarządzający AIB.

Transakcja ma być sfinalizowana w 2011 r. Irlandczycy podali, że intencją Hiszpanów jest ogłoszenie wezwania na 100 proc. akcji BZ WBK. Strony nie podały, po jakiej cenie się ono odbędzie.

– Ostrzegam inwestorów mniejszościowych BZ WBK. Cena w wezwaniu raczej nie wyniesie 227 zł za akcję, bo Hiszpanie kupują spółkę celową, która ma udziały w BZ WBK. Resztę skupią po niższej cenie, po średniej rynkowej – mówi jeden z analityków. Jednak według Tomasza Bursy, analityka Ipopemy, Santander ogłosi wezwanie po 227 zł, a w poniedziałek kurs akcji BZ WBK mocno wzrośnie.

Poznańsko-wrocławski bank jest piątym pod względem aktywów i jednym z najbardziej dochodowych w Polsce. Ma ponad 2 mln klientów, 600 placówek i zatrudnia 8,8 tys. osób.

– Transakcja ma charakter kapitałowy, zmieni się właściciel banku, ale wszystkie umowy zawarte z klientami są nadal aktualne – uspokaja Piotr Gajdziński z BZ WBK. By ostatecznie Hiszpanie ogłosili sukces, konieczna jest zgoda Komisji Nadzoru Finansowego. – Santander w przypadku otrzymania zgody na kupno BZ WBK będzie zobowiązany do ogłoszenia wezwania na 100 proc. akcji polskiego banku. Ale konieczne jest, aby BZ WBK pozostał na giełdzie – powiedział PAP szef KNF Stanisław Kluza.

Santander pokazał, że jest w zasadzie jedynym w Europie, który wciąż przeprowadza akwizycje. Ostatnio kupił w Niemczech bank detaliczny od szwedzkiej grupy SEB, a także sieć 300 placówek od Royal Bank of Scotland. Działa nie tylko w Europie, ale i w Ameryce Łac.

– Na rynkach, na których działa, Santander jest agresywnym graczem. Po przejęciu BZ WBK konkurencja w polskim sektorze może się zaostrzyć – ocenia Marek Juraś, analityk Unicredit CAIB. W Polsce udziały rynkowe Hiszpanów są niewielkie – ok. 1 proc. (w 2009 r. Santander Consumer Bank przejął u nas AIG Bank, o który starał się także PKO BP).

Przegrana PKO BP oznacza, że jego akcjonariusze mogą dostać dywidendę z zysku za 2009 r. W lipcu walne zgromadzenie banku przegłosowało propozycję resortu skarbu, by PKO BP wypłacił 2,375 mld zł dywidendy z zysku netto za 2009 r., jeśli do 10 grudnia nie przejmie banku w Polsce. Będzie to 1,90 zł dywidendy na akcję.

– Mamy istotne wątpliwości co do przejrzystości procesu sprzedaży BZ WBK. Dotyczą one procesu dopuszczenia oferentów do informacji na temat tej instytucji – mówi osoba związana z PKO BP.

Także osoby związane z BNP Paribas uważają, że Santander mógł być od dawna preferowany. Jak pisaliśmy, Hiszpanie złożyli Irlandczykom ofertę na wszystkie ich aktywa zagraniczne (bank w Polsce, oddział w W. Brytanii i udziały w amerykańskim M&T Banku).

[ramka][b]pisaliśmy o tym[/b]

„Santander może wygrać pojedynek o BZ WBK”

nr 177/2010, 31 lipca – 1 sierpnia

Ekonomia i Rynek – B3 [/ramka]

[ramka]Opinie dla „Rzeczpospolitej”

[b]Krzysztof Rybiński, były wiceprezes NBP[/b]

Wydawało mi się, że działania rządu zmierzające do tego, aby to PKO BP kupił akcje BZ WBK, idą w dobrym kierunku. Połączone banki mogłyby stworzyć grupę, która miałaby szansę ekspansji zagranicznej. A to jest bardzo potrzebne polskiemu biznesowi na tym etapie rozwoju, po 20 latach transformacji. Wystarczy przypomnieć, że nie ma żadnej polskiej spółki na liście 100 najbardziej perspektywicznych przedsiębiorstw światowych. Stało się jednak inaczej.

Nie znamy jeszcze kulisów negocjacji. Nie wiadomo, co oferował PKO BP wspierany przez rząd. Być może nie był to pakiet na tyle atrakcyjny, aby przekonać irlandzkiego właściciela.

Nie przesądzałbym jeszcze, że akcje BZ WBK kupi ostatecznie Santander. Hiszpanie muszą jeszcze zdobyć zgodę Komisji Nadzoru Finansowego. Polska powinna się przyjrzeć, jak USA czy Chiny bronią swojego rynku, m.in. działając poprzez politykę regulacyjną.

[b]Iza Rokicka, analityk DI BRE Banku[/b]

Wydaje się, że przejęcie Banku Zachodniego WBK przez spółkę zagraniczną prowadzącą w Polsce ograniczoną działalność wpłynie na zaostrzenie konkurencji na rynku. Taka sytuacja powinna być korzystna dla klientów banków.

Oznacza to, że nie dojdzie do konsolidacji sektora, z którą mielibyśmy do czynienia, gdyby przetarg wygrał PKO Bank Polski. Fiasko połączenia PKO BP i BZ WBK oznacza również fiasko koncepcji powstania podmiotu o wyraźnej przewadze w udziałach rynkowych nad resztą podmiotów z branży.

Część inwestorów dostrzegała ryzyko, że PKO BP przepłaci za aktywa sprzedawane przez Irlandczyków i nie będzie w stanie wygenerować z potencjalnej transakcji wartości dodanej.

W konsekwencji wydaje się, że kurs akcji PKO BP powinien zyskiwać w nadchodzącym tygodniu. [/ramka]