Zysk netto sektora bankowego w 2013 roku wyniósł 15,4 mld zł i był niemal taki sam jak przed rokiem – spadek o 0,3 proc. To oznacza, że banki dobrze sobie poradziły w warunkach silnego spadku stóp procentowych oraz spowolnienia akcji kredytowej. Dobrze ocenia je regulator.
– Wyniki finansowe sektora bankowego w 2013 r. są porównywalne z wynikami z poprzedniego roku. Mamy przekonanie, że są one dobrą podstawą do polityki dywidendowej określonej przez KNF oraz świadczą o kondycji polskiego rynku w przededniu przeglądu jakości aktywów europejskich banków dokonywanego przez EBC – powiedział „Rz" Wojciech Kwaśniak, zastępca przewodniczącego KNF.
Choć poziom zysku jest zbliżony do ubiegłorocznego, to został wypracowany w inny sposób niż rok wcześniej, bo zmieniły się warunki, w jakich funkcjonowały banki.
– Ubiegły rok był trudny od strony przychodowej. Rynkowe stopy procentowe spadły o 180 pkt bazowych, a wynik odsetkowy spadł tylko o ok. 4 proc. Można to uznać za duży sukces. Banki poradziły sobie z tą sytuacją, obniżając koszt pozyskiwanych depozytów, co było widoczne zwłaszcza w drugiej połowie roku – ocenia Tomasz Bursa, partner Opti Capital.
Dodaje, że sektor bankowy skorzystał z dobrej płynności i banki nie musiały walczyć o zdobywanie depozytów, a akcja kredytowa była słaba.