Emisja obejmuje sprzedaż papierów serii O z pozbawieniem prawa poboru, o wartości 45,46 zł każda. Pozyskane środki posłużą przede wszystkim do sfinansowania akcji kredytowej. Dziś oddział francuskiej grupy posiada jeden z najwyższych wskaźników kredytów do depozytów w sektorze, co oznacza, że myśląc o skorzystaniu na ożywieniu gospodarczym, konieczne staje się szukanie alternatywnego finansowania. Wcześniej na podobne działania zdecydował się również PKO BP (emisja obligacji) oraz Alior (emisja akcji). O sprzedaży papierów dłużnych myśli też m.in. należący do portugalskiego BCP Millennium.
Oprócz akcji kredytowej spółka zamierza też część środków przeznaczyć na unowocześnienie bankowości internetowej oraz modernizację sieci oddziałów.
Na ostateczną decyzję trzeba jednak poczekać do 7 kwietnia, kiedy to odbędzie się walne zgromadzenie BNP Paribas Bank Polska. Warto dodać, że emisja akcji to odpowiedź na zobowiązanie wobec Komisji Nadzoru Finansowego, dotyczące zwiększenia liczby akcji w wolnym obrocie giełdowym do 15 proc. Przypomnijmy, że na początku czerwca walne zgromadzenie BNP Paribas zdecydowało o emisji 8,575 mln walorów. Wartość nominalną ustalono wówczas na 35 zł. Pod koniec miesiąca spółka zawiesiła emisję. Przyczyną było zbyt małe zainteresowanie akcjami przy obecnej sytuacji na giełdzie i zbyt niska cena oferowana przez inwestorów.
– W czasie naszego roadshow, przedstawiając bank i jego plany rozwoju, spotkaliśmy wielu krajowych i zagranicznych inwestorów – podkreślał wówczas Jan Bujak, wiceprezes BNP Paribas BP. – Nasze spotkania oceniam pozytywnie. Niestety, okres naszej transakcji zbiegł się w czasie z niekorzystną sytuacją na giełdzie. I dlatego zdecydowaliśmy się zawiesić ofertę – dodaje.
W grudniu na wniosek banku KNF zawiesił zobowiązanie. Zarząd tłumaczył to wówczas pozyskaniem przez bank od francuskiego BNP Paribas, większościowego akcjonariusza banku, informacji o planowanym przez grupę nabyciu papierów Banku Gospodarki Żywnościowej. W związku z tym bank nie był w stanie przeprowadzić zwiększenia free-float do poziomu 15-proc. do zakładanego wcześniej terminu, czyli do końca 2013 r.