Takie pytanie dostaliśmy od czytelniczki, która ze strony rp.pl dowiedziała się, że syrop na kaszel kupiony kilka dni wcześniej dla dziecka, został wycofany z obrotu - zawierał składnik groźny dla zdrowia.
Zapłata za jeden syropek może nie wydrenuje kieszeni, ale jeśli spojrzeć na problem leków wycofanych z obrotu szerzej, można dojść do wniosku, że pacjenci zostawiają w aptekach całkiem spore sumy za coś, czego nie powinni stosować. W 2018 r. Główny Inspektorat Farmaceutyczny wydał aż 140 decyzji o wycofaniu produktów leczniczych z obrotu. Wyjątkowo dużo z powodu afery z walsartanem, substancji czynnej w wielu lekach na nadciśnienie, którą ich producenci kupowali od chińskiego wytwórcy. Podejrzewano, że jest skażona i szkodliwa dla zdrowia.
W 2019 decyzji o wycofaniu produktów leczniczych jest już ponad 20. Część z nich to właśnie syropy na kaszel na bazie fenspirydu zakwestionowanego jako substancja, która może zaburzać rytm serca.
Czytaj też:
Popularne syropy i tabletki na przeziębienie zagrożeniem dla zdrowia publicznego