Marzena Okła-Drewnowicz w programie "Rzeczpospolita od rana" w Polsat News powiedziała, że Platforma Obywatelska zakończyła budowanie list do jesiennych wyborów parlamentarnych na szczeblu regionalnym. Ich ostateczny kształt może się jeszcze zmienić - korekt na listach prawdopodobnie dokona w przyszłym tygodniu zarząd krajowy partii.

Pytana o to, czy zapadła decyzja co do obecności na listach Małgorzaty Kidawy-Błońskiej i Rafała Trzaskowskiego, posłanka PO przyznała, że wszystko rozstrzygnie się na zarządzie partii. - Dla nas najważniejsze jest, byśmy osiągnęli jak najlepszy wynik 25 października - powiedziała Marzena Okła-Drewnowicz. - Toczy się gra o Polskę - dodała.

Pytana o to, czy politycy związani z aferą taśmową znajdą się na jedynkach PO do Sejmu, posłanka powiedziała, że tego jeszcze nie wiadomo. Dodała, że niektórzy z ministrów, którzy odeszli w wyniku afery taśmowej, zrobili dużo dobrych rzeczy. Podkreśliła jednak, że nie powinni być nagrani, a to, co mówili, jest naganne.

Pytana o wyjazdowe posiedzenia rządu Ewy Kopacz Marzena Okła-Drewnowicz powiedziała, że zdaje sobie sprawę z tego, że bolą one opozycję. - Jednak widzę, że ludzie oczekują tego, by rząd i premier przyjechali do ich regionów. Chcą opowiedzieć o swoich sprawach - oceniła. Dodała też, że wyjazdowe posiedzenia mają pomóc w dobrym ulokowaniu w regionach pieniędzy z perspektywy unijnej. - Chcemy uwzględnić każdy region, dla nas każdy jest istotny - podkreśliła.