Prezydent Recep Tayyip Erdogan powiedział, że po dwudniowej wizycie w Stanach Zjednoczonych chciałby odbyć rozmowę telefoniczną z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.

- Ani Rosji, ani Stanom Zjednoczonym nie udało się oczyścić (północno-wschodniej Syrii - red.) z organizacji terrorystycznych w ustalonym terminie. Omówimy tę kwestię z Trumpem. Po powrocie (ze Stanów Zjednoczonych - red.) przeprowadzimy rozmowy telefoniczne z Putinem - poinformował Erdogan na konferencji prasowej na lotnisku w Ankarze przed wylotem do Stanów Zjednoczonych.

Zdaniem Erdogana Amerykanie nie "zastosowali się do wszystkich osiągniętych porozumień w sprawie utworzenia strefy bezpieczeństwa" w Syrii.

Wcześniej prezydent poinformował, że w ramach tureckiej ofensywy "Źródło pokoju" armia oczyściła 558 miejscowości na obszarze obejmującym 4200 km kwadratowych zabijając ok. "900 terrorystów" (w ten sposób Turcy określają zarówno dżihadystów, jak i bojowników kurdyjskich Powszechnych Jednostek Ochrony - YPG - tworzących Syryjskie Siły Demokratyczne - SDF - którzy byli sojusznikami USA w walce z Daesh).