Ilu żołnierzy USA pozostanie w Syrii?

Gen. Joseph Dunford, przewodniczący Kolegium Połączonych Szefów Sztabów zdementował doniesienia "Wall Street Journal" ws. plan ów dotyczących pozostawienia przez USA nawet tysiąca żołnierzy w Syrii. Zdaniem gen. Dunforda artykuł w tej sprawie jest "niezgodny z faktami".

Aktualizacja: 18.03.2019 05:21 Publikacja: 18.03.2019 04:45

Ilu żołnierzy USA pozostanie w Syrii?

Foto: AFP

"Nie ma żadnej zmiany co do planu ogłoszonego w lutym, będziemy nadal wdrażać polecenie prezydenta, aby zmniejszać obecność sił USA w Syrii do poziomu szczątkowej obecności" - głosi oświadczenie wydane przez gen. Dunforda.

Wcześniej "Wall Street Journal" opublikował artykuł, w którym - powołując się na przedstawicieli amerykańskich władz - stwierdził, że USA planują nadal współpracować z kurdyjskimi bojownikami w Syrii, którym zagraża perspektywa tureckiej ofensywy przeciwko ich pozycjom. Takie plany miały pojawiać się po tym jak niczym zakończyły się negocjacje między USA, europejskimi sojusznikami USA, Kurdami i Turkami ws. strefy bezpieczeństwa w Syrii.

Przedstawiciel amerykańskich władz w rozmowie z CNN stwierdził, że według niektórych planów w Syrii ma pozostać ponad 400 żołnierzy USA, ale - jak dodał - ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły. Wstępny plan zakładał, że istnienie strefy bezpieczeństwa w północnej Syrii ma gwarantować 1500 żołnierzy USA i ich sojuszników. Jak dotąd jednak - jak informuje CNN - żaden z sojuszników nie zadeklarował zdecydowanie ilu żołnierzy byłby w stanie skierować do Syrii, stąd liczba żołnierzy USA, którzy mają tam pozostać, musi wzrosnąć.

Gen. Dunford potwierdził, że USA i Turcja współpracują w zakresie planowania działań militarnych w północnej Syrii "w związku z obawami strony tureckiej o bezpieczeństwo wzdłuż granicy Turcji z Syrią".

W grudniu prezydent Donald Trump, po rozmowie z prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem, niespodziewanie zapowiedział wycofanie wojsk USA z Syrii. Decyzja ta, podjęta wbrew doradcom, doprowadziła do dymisji szefa Pentagonu Jamesa Mattisa.

W ubiegłym miesiącu Biały Dom poinformował, że w Syrii pozostanie "niewielka liczba, ok. 200 żołnierzy USA", którzy będą tam w charakterze sił pokojowych.

Tymczasem dowódca wspieranych przez USA Syryjskich Sił Demokratycznych (SDF) powiedział w ubiegłym miesiącu, że chciałby, aby w Syrii pozostało 1500 żołnierzy USA i koalicji tworzonej przez USA.

"Nie ma żadnej zmiany co do planu ogłoszonego w lutym, będziemy nadal wdrażać polecenie prezydenta, aby zmniejszać obecność sił USA w Syrii do poziomu szczątkowej obecności" - głosi oświadczenie wydane przez gen. Dunforda.

Wcześniej "Wall Street Journal" opublikował artykuł, w którym - powołując się na przedstawicieli amerykańskich władz - stwierdził, że USA planują nadal współpracować z kurdyjskimi bojownikami w Syrii, którym zagraża perspektywa tureckiej ofensywy przeciwko ich pozycjom. Takie plany miały pojawiać się po tym jak niczym zakończyły się negocjacje między USA, europejskimi sojusznikami USA, Kurdami i Turkami ws. strefy bezpieczeństwa w Syrii.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 792
Świat
Akcja ratunkowa na wybrzeżu Australii. 160 grindwali wyrzuconych na brzeg
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 791
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 790
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 789