Rannych zostało co najmniej dwa tysiące osób.

Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka podaje, że naloty przeprowadzają rządowe siły syryjskie oraz armia rosyjska.

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump napisał w piątek na Twitterze, że ostatnie działania Rosji w Syrii są "haniebne". O "zakończenie masakry" zaapelował też turecki prezydent Recep Erdogan. Tymczasem Moskwa zaprzecza "bezpośredniemu zaangażowaniu" w naloty.

O wsparcie dla syryjskich cywilów zaapelowała Polska Akcja Humanitarna, która organizuje pomoc dla Ghuty. Przedstawiciele organizacji podkreślają, że mieszkańcy są pozbawieni pomocy medycznej, żywności i wody.

ONZ ocenia, że uszkodzonych zostało co najmniej siedem szpitali, zniszczone są domy i drogi, pomoc humanitarna nie dociera.