Najnowsze orzeczenie Sądu Najwyższego może być wskazówką, jak postępować z tą popularną, zwłaszcza w większych miastach, formą doręczania przesyłek sądowych.
Czytaj także: Sąd Najwyższy: awizo sądowe musi być precyzyjne
W tej sprawie niedopatrzenia dopuścił się pełnomocnik Andrzeja D., który prowadził sprawę o rozgraniczenie nieruchomości. Sąd wezwał go do usunięcia braków formalnych skargi kasacyjnej (od postanowienia Sądu Okręgowego w Lublinie) w terminie tygodnia pod rygorem jej odrzucenia.Co następnie uczynił po stwierdzeniu, że braków mimo doręczenia wezwania (w formie tzw. zastępczego doręczenia) nie uzupełnił.
Doręczenie zastępcze (art. 139 § 1 kodeksu postępowania cywilnego następuje, gdy nie ma możności doręczenia pisma do rąk adresata (domownika) lub pełnomocnikowi. Warunkiem awizowania jest prawidłowy adres, złożenie pisma sądowego na poczcie, a awiza w skrzynce pocztowej lub na drzwiach mieszkania adresata ze wskazaniem, gdzie i kiedy pismo można odebrać.
W razie nieodebrania pisma w ciągu siedmiu dni czynność jest powtarzana, a potem ma skutki doręczenia.