Pesa w oficjalnym stanowisku potwierdziła, że wniosła odwołanie do KIO [Krajowej Izby Odwoławczej] w sprawie rozstrzygnięcia przetargu na dostawę taboru dla Tramwajów Warszawskich.
- Po analizie dokumentów i zapoznaniu się z dostępnymi informacjami postanowiliśmy odnieść się m. in. do elementów formalnych oferty oraz kwestii prawidłowości wyceny, okoliczności dotyczących produkcji, posiadanych zasobów oraz rzetelności oświadczeń w zakresie zapewnienia terminowego wykonania zamówienia przez koreańską firmę – czytamy w oświadczeniu - można przeczytać w oświadczeniu.
Przetarg został rozstrzygnięty 8 lutego. Zamówienie na dostawę 213 tramwajów (123 w ramach zamówienia podstawowego oraz 90 w ramach opcji) zdobył koreański producent Hyundai Rotem Company, pokonując Pesę i konsorcjum Stadlera z Solarisem. Oferta tego ostatniego została odrzucona jeszcze w grudniu 2018 r. z uwagi na zaproponowane terminy, niezgodne z wymaganiami. Z kolei oferta Pesy okazała się znacznie droższa od kosztorysu inwestora.
Czytaj także: Tramwajowa awantura o pół miliarda
Wyniki przetargu kwestionują jednak politycy PiS. Ich zdaniem Hyundai nie ma doświadczenia w produkcji tramwajów. Wojewoda kujawsko-pomorski Mikołaj Bogdanowicz w apelu do władz Warszawy stwierdził, że takie rozstrzygnięcie przetargu należy uznać za co najmniej wątpliwe. Zaapelował także o „podjęcie decyzji z korzyścią dla polskiego przemysłu".