Politycy chcą zmienić wynik megaprzetargu na tramwaje

Bydgoska Pesa odwołała się w poniedziałek od wyników przegranego przetargu na dostawę tramwajów dla Warszawy. Politycy PiS lobbują za unieważnieniem postępowania.

Aktualizacja: 19.02.2019 05:17 Publikacja: 18.02.2019 20:00

Politycy chcą zmienić wynik megaprzetargu na tramwaje

Foto: Fotorzepa, Adam Burakowski

Pesa w oficjalnym stanowisku potwierdziła, że wniosła odwołanie do KIO [Krajowej Izby Odwoławczej] w sprawie rozstrzygnięcia przetargu na dostawę taboru dla Tramwajów Warszawskich.

- Po analizie dokumentów i zapoznaniu się z dostępnymi informacjami postanowiliśmy odnieść się m. in. do elementów formalnych oferty oraz kwestii prawidłowości wyceny, okoliczności dotyczących produkcji, posiadanych zasobów oraz rzetelności oświadczeń w zakresie zapewnienia terminowego wykonania zamówienia przez koreańską firmę – czytamy w oświadczeniu - można przeczytać w oświadczeniu.

Przetarg został rozstrzygnięty 8 lutego. Zamówienie na dostawę 213 tramwajów (123 w ramach zamówienia podstawowego oraz 90 w ramach opcji) zdobył koreański producent Hyundai Rotem Company, pokonując Pesę i konsorcjum Stadlera z Solarisem. Oferta tego ostatniego została odrzucona jeszcze w grudniu 2018 r. z uwagi na zaproponowane terminy, niezgodne z wymaganiami. Z kolei oferta Pesy okazała się znacznie droższa od kosztorysu inwestora.

Czytaj także: Tramwajowa awantura o pół miliarda

Wyniki przetargu kwestionują jednak politycy PiS. Ich zdaniem Hyundai nie ma doświadczenia w produkcji tramwajów. Wojewoda kujawsko-pomorski Mikołaj Bogdanowicz w apelu do władz Warszawy stwierdził, że takie rozstrzygnięcie przetargu należy uznać za co najmniej wątpliwe. Zaapelował także o „podjęcie decyzji z korzyścią dla polskiego przemysłu".

Warszawa twardo broni wyniku postępowania. Prezydent Rafał Trzaskowski podkreśla, że oferta Hyundaia była o pół miliarda tańsza. – Do tego jakościowo parametry przygotowane przez Koreańczyków lepiej spełniają warunki przetargu – stwierdził.

Kontrakt na tramwaje dla Warszawy to jedno z większych tego rodzaju zamówień w Europie. Wart jest prawie 1,9 mld zł netto. Stołeczny przewoźnik Tramwaje Warszawskie zamówił 85 pojazdów dwukierunkowych o długości 33 metrów z opcją na kolejne 45, 18 jednokierunkowych 33-metrowych także z opcją na kolejne 45 oraz 20 jednokierunkowych 24-metrowych. Tramwaje będą niskopodłogowe i klimatyzowane. Dostawy mają się rozpocząć w 22 miesiące od podpisania umowy.

Pesa w oficjalnym stanowisku potwierdziła, że wniosła odwołanie do KIO [Krajowej Izby Odwoławczej] w sprawie rozstrzygnięcia przetargu na dostawę taboru dla Tramwajów Warszawskich.

- Po analizie dokumentów i zapoznaniu się z dostępnymi informacjami postanowiliśmy odnieść się m. in. do elementów formalnych oferty oraz kwestii prawidłowości wyceny, okoliczności dotyczących produkcji, posiadanych zasobów oraz rzetelności oświadczeń w zakresie zapewnienia terminowego wykonania zamówienia przez koreańską firmę – czytamy w oświadczeniu - można przeczytać w oświadczeniu.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Transport
Polskie Porty Lotnicze mają już nowego prezesa i wiceprezesa
Transport
Plany podatku od aut spalinowych do kosza
Transport
Dlaczego samoloty rosyjskich linii nadal latają. Skąd się biorą części zamienne
Transport
Plany Lufthansy dla lotniska w Brukseli. Belgowie ich nie chcą
Transport
Izrael doradza ukraińskim lotnikom. Ostrzega: wznowienie lotów nie będzie łatwe