„Kontraktowi stulecia” towarzyszą dwa listy intencyjne w sprawie dodatkowych inwestycji na co najmniej 4 mld euro ogłoszone z okazji szczytu „Choose France” z udziałem ok. 200 szefów firm francuskich i zagranicznych. — Nie każdego dnia podpisuje się kontrakty o takim znaczeniu dla gospodarki francuskiej, jej przemysłu i przyszłości naszych terytoriów — stwierdził premier Edouard Philippe na uroczystości w urzędzie premiera, z udziałem prezesów MSC, Pierfrancesco Vago i stoczni, Laurenta Castaing.

Według urzędu prezydenta,. kontrakt na dwa statki światowej klasy na 6700 pasażerów, przewidzianych do przekazania w 2025 i 27 r. „wygeneruje 14 mln roboczogodzin, co odpowiada 2400 zatrudnionym w ciągu 3,5 lat”. Do zasadniczego kontraktu dochodzi pierwszy list intencyjny na opracowanie nowej klasy statków na LNG i budowę 4 sztuk, co wiąże się z 30 mln godzin pracy i zainwestowaniem 4 mld euro. Drugi list dotyczy budowy nowego prototypu z częściowym napędem żaglowym, szacowanego na 4 mld euro, ale armator nie chciał oficjalnie wypowiadać się, bo uznał, że za wcześnie na szczegóły — informuje Reuter.

Dzięki temu wszystkiemu portfel zamówień stoczni kontrolowanej przez włoską grupę Fincantieri jest wypełniony do 2027 r. — ogłosił zadowolony prezes Castaing.