„Beskidzki Tunel, który otwieramy jest największym projektem infrastrukturalnym ostatnich dziesięcioleci. Rozmowy o jego budowie były prowadzone od 1998 r. Zbudowaliśmy go w cztery lata. A dzięki wysiłkom podwykonawców oddaliśmy tunel o 7 miesięcy wcześniej” - mówił na ceremonii otwarcia w czwartek prezydent Ukrainy Petro Poroszenko, cytowany przez agencję Unian.
Dodał, że 60 proc. eksportu towarów, przewożonych przez kolej, przejeżdża właśnie przez Beskidzki Tunel. Eksploatowany dotąd stary tunel jest w tak złym stanie, że mógł być zamknięty w każdej chwili.
„Przez stary tunel mogło przejechać 40-45 pociągów w ciągu doby z prędkością 20-40 km/h. Nowym tunelem pojedzie ponad sto pociągów na dobę z prędkością 60 km/h” - mówił Poroszenko.
Beskidzki Tunel jest częścią Paneuropejskiego Korytarza Transportowego Ukraina-Słowacja-Węgry-Słowenia-Włochy. Liczy 1765 m. Konstrukcja jest dwukierunkowa, ma wysokość 8,5 m, a szerokość 10,5 m i przebija Beskidy na głębokości 180 m. Znajduje się w nim 49 nisz, 12 pomieszczeń serwisowych. Został wyposażony w nowoczesne urządzenia i systemy przeciwpożarowe, wentylację, nadzór wideo, czujniki gazu itd.
Tunel został zbudowany na granicy obwodu lwowskiego i zakarpackiego, równolegle do starego w odległości 30 m. Stary tunel powstał w XIX w. (1886 r.) za czasów Austro-Węgier. Jego stan jest dziś „awaryjny”.