#RZECZoBIZNESIE: Jarosław Iglikowski: W Warszawie jest za dużo taksówek

Z nielegalnymi przewoźnikami mamy problem od 8 lat. To nie jest problem tylko z Uberem. Jeśli Uber zacznie oferować legalne usługi, nie będzie ani jednego słowa na tę firmę – mówi Jarosław Iglikowski, przewodniczący związku zawodowego „Warszawski Taksówkarz”.

Aktualizacja: 01.02.2017 11:22 Publikacja: 01.02.2017 11:02

#RZECZoBIZNESIE: Jarosław Iglikowski: W Warszawie jest za dużo taksówek

Foto: tv.rp.pl

- Jestem bardzo zadowolony z tego, że idziemy w bardzo dobrym kierunku i wzrost gospodarczy w tym roku (...) nie tylko przekroczy 3 proc., ale będzie bardzo solidny i będzie oparty o inwestycje - powiedział wicepremier Morawiecki.

Czytaj więcej: Skok nad niską poprzeczką

Według wicepremiera Główny Urząd Statystyczny we wtorek opublikował bardzo dobre wyniki, zwłaszcza w kontekście całej Europy Środkowej. - Jestem bardzo zadowolony, bo jeszcze niedawno mówiłem o minicyklu koniunkturalnym; teraz się to sprawdza i jesteśmy na krzywej odbicia w górę - podkreślił. Morawiecki podkreślił, że mamy jeden z najlepszych wyników w Europie.

- Mocno idziemy do przodu, więc tutaj wzrost gospodarczy idzie w bardzo właściwym kierunku - dodał wicepremier.

Czytaj więcej: Hamowanie polskiego PKB

Jak wyjaśnił, po osłabieniu inwestycji w ubiegłym roku, już w czwartym kwartale 2016 r. nastąpił wzrost; pierwszy kwartał 2017 jest bardzo dobry, a wskaźnik PMI jest najlepszy od dwóch lat.

We wtorek we wstępnym szacunku GUS podał, że PKB w 2016 r. liczony w cenach stałych roku poprzedniego wzrósł realnie o 2,8 proc., wobec wzrostu w wysokości 3,9 proc. w 2015 r.

Czytaj więcej: Groźne efekty "dobrej zmiany"

Wskaźnik PMI dla Polski w styczniu wzrósł do 54,8 pkt. z 54,3 pkt. w grudniu i wobec prognozy 54,1 pkt. - podał Markit, który bada koniunkturę.

Sąd Okręgowy w Warszawie zwrócił pozew przeciw Uberowi, wskazując na braki formalne. Chciał, żeby wniosek pokazywał jakie straty ponoszą taksówkarze.

- To jest nie do wyliczenia. W sprawach o nieuczciwą konkurencję jest to nie do wykazania. Takich firm jak Uber w Warszawie działa 30-40. Jeśli policzymy wszystkie miasta, gdzie działa Uber, to tych firm będzie ponad 100. Nie jesteśmy w stanie wykazać jaki odsetek strat przypada na firmę Uber – mówił Iglikowski.

- W najbliższym czasie, pozew poprawiony wraca do sądu – dodał.

Gość zaznaczył, że Uber nie wniósł do Polski niczego, czego by w Polsce nie było. - Mieliśmy aplikacje do zamawiania taksówek – ocenił.

Iglikowski podkreślił, że Uber umożliwia dorabianie ludziom, którzy nie mają prawa tego robić. - Ustawa o transporcie drogowym mówi jednoznacznie, trzeba mieć licencję – mówił.

- Brak kasy fiskalnej to kolejny punkt, gdzie jest łamane prawo. Brak kasy fiskalnej to jest przestępstwo skarbowe – dodał.

Gość ocenił, czy Uber jest atrakcyjny cenowo. -Czy Uber jest tańszy to najlepiej widać po masie reklamacji i po burzy w mediach po każdym sylwestrze, koncercie. Uber nie jest tańszy. To jest kwestia stawek dynamicznych – stwierdził Iglikowski.

Tłumaczył, że kierowcy Ubera, szczególnie w Warszawie, gdzie połowa kierowców to są Ukraińcy lub Białorusini, którzy totalnie nie znają miasta, jeżdżą tylko i wyłącznie na nawigacji. - Nawigacja prowadzi naokoło – ocenił.

Iglikowski podkreślił, że jeśli klient ma dojechać z punktu A do B jak najszybciej, jak najtaniej, to kierowca musi znać miasto.

Gość zauważył, że w Warszawie jest korporacja taksówkowa, która jeździ po stawkach Ubera, 1,4 zł za kilometr. - Uważam to za niewykonalne z punktu widzenia biznesowego – przyznał.

- Koszty użytkowania prywatnego samochodu na potrzeby biznesowe wynoszą ponad 1 zł. Jeśli dodamy podatek, 25 proc. dla Ubera, ubezpieczenie, to już jesteśmy poniżej kosztów eksploatacji. Mamy dowód, że to są ceny dumpingowe zabronione przez prawo – tłumaczył.
Iglikowski zagroził, że jeżeli ministerstwo nie zaproponuje czegoś sensownego to taksówkarze wyjadą na autostrady i pojadą na bramki, zgodnie z prawem płacąc za przejazd. - Tylko, że jak wjedzie 500 samochodów i każdy będzie płacił po grosiku to korek spod Łodzi sięgnie Warszawy – zapowiedział.

Przyznał, że w Warszawie jest za dużo taksówek. - Mamy tyle taksówek co w Nowym Jorku, a ludzi 3 razy mniej – ocenił.

- Z nielegalnymi przewoźnikami mamy problem od 8 lat. To nie jest problem z Uberem. Nie walczymy z Uberem. Jeśli Uber zacznie oferować legalne usługi, nie będzie ani jednego słowa na tę firmę – podsumował.

- Jestem bardzo zadowolony z tego, że idziemy w bardzo dobrym kierunku i wzrost gospodarczy w tym roku (...) nie tylko przekroczy 3 proc., ale będzie bardzo solidny i będzie oparty o inwestycje - powiedział wicepremier Morawiecki.

Czytaj więcej: Skok nad niską poprzeczką

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transport
PKP Cargo traci udziały w polskim rynku
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Transport
W Afryce Rosja zbuduje swoje porty. Znane są potencjalne lokalizacje
Transport
Ruszyły inwestycje w Modlinie. Lotnisko planuje duże zmiany
Transport
Kapitan LOT-u oświadczył się stewardesie podczas rejsu. Wzruszająca scena
Transport
Turkish Airlines wyrzucają Rosjan z samolotów. Kreml przyznaje: Problem jest poważny