Informatyka wkracza do urzędów

Globalne zamówienia publiczne w sektorze IT w 2020 r. mimo pandemii utrzymają się na poziomie zbliżonym do zeszłorocznego – wynika z najnowszego raportu instytutu analitycznego Gartner. Wyniosą 437,7 mld dolarów wobec 440,1 mld dolarów rok temu. Na 2021 r. analitycy prognozują ponad 3-proc. wzrost.

Ruch w urzędach

Wybuch epidemii wymusił przyspieszoną cyfryzację w sektorze publicznym – w administracji centralnej, samorządach, usługach publicznych czy służbie zdrowia.

– Wymuszone ograniczenie kontaktów osobistych w czasach pandemii nie tylko aktywizowało wdrożenie przedstawionych na rynku rozwiązań, ale też stało się bodźcem do tworzenia nowego oprogramowania na zamówienie sektora publicznego – mówi Sławomir Hemerling-Kowalczyk, prezes GIAP i członek firmy Sputnik Software. Dodaje, że obecnie największym zainteresowaniem wśród urzędów cieszą się dwie kategorie produktów.

Pierwszą są rozwiązania automatyzujące wydawanie dokumentów i zarządzanie obiegiem dokumentacji. Do drugiej kategorii zalicza się natomiast produkty związane ze zdalnym dostępem do urzędu.

– Wśród 2700 polskich gmin obecnie tylko jedna czwarta oferuje e-usługi – mówi Sławomir Hemerling-Kowalczyk. Jego zdaniem nie warto szukać korelacji pomiędzy wielkością urzędu, jego położeniem a stopniem wykorzystania rozwiązań technologicznych. Wiele dużych miast bez względu na lokalizację pozostaje w tyle pod względem cyfryzacji.

– Jednocześnie małe gminy z województwa podkarpackiego czy lubelskiego, jak UM Lubaczów, gmina Wielkie Oczy czy UM Hrubieszów, są w pełni cyfryzowane, również z zaangażowaniem środków z regionalnego programu operacyjnego – wskazuje.

Barierą w dynamicznym rozwoju e-usług jest kwestia świadomości cyfrowej Polaków. Pod tym względem pandemia wyszła nam na dobre: zmotywowała sporą grupę do założenia profilu zaufanego. Jeszcze cztery lata temu z ePUAP korzystali głównie urzędnicy, do końca 2017 r. około 1,3 miliona obywateli miało profil zaufany, a dopiero w lutym bieżącego roku Ministerstwo Cyfryzacji ogłosiło wynik 5 milionów.

– W okresie lockdownu liczba nowych profili zwiększała się bardzo dynamicznie: kolejne 2 miliony Polaków zdecydowało się na korzystanie z e-usług. W pierwszym półroczu bieżącego roku nowych zarejestrowanych było ponad 300 tysięcy więcej niż w ciągu ubiegłego roku – podkreśla Hemerling-Kowalczyk.

Potrzeby pod lupą

Według Gartnera w sektorze publicznym w tym roku najmocniej wzrosną wydatki na oprogramowanie (+4,4 proc.). Natomiast spadną inwestycje w sprzęt. Mniej pilne projekty zostaną opóźnione, a środki popłyną na strategiczne inwestycje, takie jak utrzymanie miejsc pracy, pobudzenie wzrostu gospodarczego, cyberbezpieczeństwo czy informatyzacja służby zdrowia.

Coraz większego znaczenia będzie nabierać chmura. Andrzej Stella-Sawicki, wiceprezes w firmie CloudFerro, zwraca uwagę na związek pandemii z rozwojem tej technologii: globalny lockdown sprawił, że zarówno organizacje biznesowe, jak i administracja czy ośrodki naukowe potrzebują dziś środowiska do pracy zdalnej bardziej niż kiedykolwiek przedtem. Gartner prognozuje, że rok 2020 przyniesie ponad 6-proc. wzrost globalnych przychodów w segmencie chmury publicznej. Wyniosą one prawie 258 miliardów dolarów.