Patron artystów i twórców kultury

Arcydzieła z Watykanu można oglądać wirtualnie na Zamku Królewskim w Warszawie z okazji stulecia urodzin Jana Pawła II.

Publikacja: 23.03.2021 17:20

Foto: Materiały prasowe

To wyjątkowe wydarzenie na miarę prezentacji przed laty „Złożenia do grobu" Caravaggia w Muzeum Narodowym w Warszawie. Z tym że teraz wystawa „Arcydzieła z Watykanu. Wystawa w stulecie urodzin Jana Pawła II" pokazuje więcej mistrzowskich obrazów z XV–XVIII wieku. Planowano ją na maj ub. roku. Pandemia wymusiła zmianę terminu.

– Wybierając dzieła, prosiliśmy o malarstwo najlepsze i najpiękniejsze – mówi „Rz" kuratorka Beata Gadomska – ale gdyby nie osoba Jana Pawła II, nie oglądalibyśmy ich. Nie zamierzaliśmy jednak robić wystawy stricte biograficznej. Postawiliśmy sobie pytania, na ile sztuka była polskiemu papieżowi bliska i jak go inspirowała. Sam był filozofem, poetą, aktorem, wykładowcą uniwersyteckim, a jako papież rozpoczął dialog między światem kultury, nauki i wiary na spotkaniach w Castel Gandolfo.

Wyzwanie dla artysty

Kulminacyjnym punktem pokazu w zamkowej Bibliotece Królewskiej jest część „W kręgu sztuki Watykanu". Tu eksponowanych jest siedem arcydzieł przywiezionych z Muzeów Watykańskich.

Piękna „Madonna z Dzieciątkiem i świętymi Dominikiem i Katarzyną Aleksandryjską" Fra Angelica z około 1435 r. pełni rolę wizytówki całej wystawy, to jej wizerunek powtarza też baner nad bramą Zamku. Madonna jedną ręką przytrzymuje Dzieciątko, w drugiej trzyma białą różę, biblijny atrybut mądrości. U jej stóp klęczą św. Dominik i św. Katarzyna Aleksandryjska. Fra Angelico był dominikaninem, który wielki talent oddał w służbę Bogu. Jan Paweł II beatyfikował go w 1982 r., a dwa lata później ogłosił patronem artystów i twórców kultury.

„Uczynki miłosierdzia. Spragnionych napoić i Podróżnych w dom przyjąć" Olivuccia di Ciccarellego z 1404 r. zostały namalowane prawdopodobnie dla kościoła Santa Maria della Misericordia w Ankonie. Obraz przedstawia na schodach przytułku mężczyzn z dzbanami wody dla ubogich pielgrzymów, podążających do Santiago di Compostella.

Z XVI wieku pochodzą dwa dzieła chrystologiczne. Majestatycznego „Odkupiciela" namalował wybitny twórca renesansu Antonio Allegri zwany Correggiem ok. 1525–1530 r. Miał być zwieńczeniem tryptyku miłosierdzia w kościele Bractwa Matki Boskiej Miłosiernej w Correggio, skąd artysta pochodził.

Dramatyczna kompozycja „Święta Trójca z martwym Chrystusem" Ludovica Carracciego z lat 1590–1592, przedstawia Boga Ojca trzymającego w ramionach martwego Syna w otoczeniu aniołów z atrybutami Męki Pańskiej. Obraz uważany jest za jeden dających początek barokowi. Do dzieł o tematyce religijnej należą także „Święty Mateusz z aniołem" Guida Reniego (ok. 1620 r.) oraz „Madonna z Dzieciątkiem" Giovanniego Battisty Salviego zwanego Sassoferratem z około 1650 r.

Siódme dzieło, „Obserwacje astronomiczne" Donata Cretiego z 1711 r., to jedyny obraz o tematyce niereligijnej. Jest poświęcony nauce. Składa się z ośmiu przedstawień systemu planetarnego, zgodnego z ówczesną wiedzą. W idyllicznych nocnych krajobrazach widać więc Słońce, Księżyc, Merkurego, Wenus, Marsa, Jowisza, Saturna i kometę.

Krajobrazy malował Creti, a planety Raimond Manzini – miniaturzysta, który posługiwał się teleskopem, by pokazać je z naukową dokładnością. Dzieło było darem dla papieża Klemensa XI, miłośnika astronomii, który – zainspirowany nim – utworzył Instytut Nauk w Bolonii i pierwsze we Włoszech obserwatorium dostępne dla publiczności.

Rysunek Rafaela?

Zanim dotrzemy do arcydzieł z Watykanu, trzeba przejść przez dwie bramy. Za pierwszą wchodzimy w przestrzeń zatytułowaną „Powołanie", w której z dzieł sztuki uwagę zwraca portret Adama Chmielowskiego – „Brat Albert" Leona Wyczółkowskiego – i kopia słynnego dzieła samego Chmielowskiego „Ecce Homo". Ten malarz, który porzucił sztukę i wstąpił do zakonu, miał wielki wpływ na wybór życiowej drogi Jana Pawła II.

Jest tu także XVI-wieczny okazały wizerunek św. Stanisława, biskupa i męczennika, nieznanego krakowskiego malarza, wypożyczony przez Franciszkanów w Krakowie. Jan Paweł II pisał do kardynała Ratzingera, że postać św. Stanisława zarówno dla niego, jak i całego narodu polskiego, jest niezwykle ważna.

A po przejściu drugiej bramy – w kształcie kluczy, symbolizujących władzę papieża nad kościołem – zobaczymy m.in. rysunek przypisywany Rafaelowi, „Wręczenie kluczy św. Piotrowi przez Chrystusa" z Muzeum Archidiecezjalnego w Katowicach. Jego badania trwają, więc za wcześnie na rozstrzygnięcie, czy wyszedł spod ręki samego Rafaela. Niewykluczone, bo papier jest XVI-wieczny, a scena identyczna z kartonem Rafaela do jednego z arrasów znajdujących się w zbiorach Albert&Victoria Museum w Londynie.

Na wystawie można podziwiać również wiele pięknych Madonn, pochodzących głównie z daru Karoliny Lanckorońskiej znajdującego się na Wawelu. Są też dary z Watykanu, przywiezione przez Jana Pawła II. Dwa z nich to dary dla Zamku Królewskiego: XVIII-wieczny srebrny kielich i komplet medali wybitych na stulecie encykliki Leona XIII „Rerum novarum". Są też te podarowane władzom polskim, które następnie trafiły do zamkowej kolekcji: XVI-wieczny portret kardynała Stanisława Hozjusza, XVII-wieczny obraz „Święty Jan Chrzciciel" czy mozaika przedstawiająca świętych apostołów Piotra i Pawła, wykonana przez Spiridione Malusardiego i Giovanni Ubiziego w 1876 r.

Wystawę zamyka część „Testament" z bramą z symbolem ulatującej gołębicy. Tu eksponowany jest m.in., relikwiarz św. Jana Pawła II z kaplicy sejmowej, XIV-wieczny wizerunek Anioła Simone Martiniego i współczesny rzeźbiarski portret papieża autorstwa Gustawa Zemły.

Wirtualny spacer po wystawie dla publiczności będzie dostępny od 24 marca.

To wyjątkowe wydarzenie na miarę prezentacji przed laty „Złożenia do grobu" Caravaggia w Muzeum Narodowym w Warszawie. Z tym że teraz wystawa „Arcydzieła z Watykanu. Wystawa w stulecie urodzin Jana Pawła II" pokazuje więcej mistrzowskich obrazów z XV–XVIII wieku. Planowano ją na maj ub. roku. Pandemia wymusiła zmianę terminu.

– Wybierając dzieła, prosiliśmy o malarstwo najlepsze i najpiękniejsze – mówi „Rz" kuratorka Beata Gadomska – ale gdyby nie osoba Jana Pawła II, nie oglądalibyśmy ich. Nie zamierzaliśmy jednak robić wystawy stricte biograficznej. Postawiliśmy sobie pytania, na ile sztuka była polskiemu papieżowi bliska i jak go inspirowała. Sam był filozofem, poetą, aktorem, wykładowcą uniwersyteckim, a jako papież rozpoczął dialog między światem kultury, nauki i wiary na spotkaniach w Castel Gandolfo.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sztuka
Omenaa Mensah i polskie artystki tworzą nowy rozdział Biennale na Malcie
Rzeźba
Rzeźby, które przeczą prawom grawitacji. Wystawa w Centrum Olimpijskim PKOl
Rzeźba
Trzy skradzione XVI-wieczne alabastrowe rzeźby powróciły do kościoła św. Marii Magdaleny we Wrocławiu
Rzeźba
Nagroda Europa Nostra 2023 za konserwację Ołtarza Wita Stwosza
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Rzeźba
Tony Cragg, światowy wizjoner rzeźby, na dwóch wystawach w Polsce