Bumech podpisał z Bankiem Gospodarstwa Krajowego umowę, na mocy której otrzyma kredyt o wartości 4,6 mln euro. Dzięki pozyskanemu finansowaniu zaopatrzy się w niezbędne maszyny do wydobycia boksytów na rzecz Uniprom Metali. Kontrakt z Czarnogórcami, który ma obowiązywać przez 29 lat, przyniesie Bumechowi 1,1 mld zł przychodów.

– Wrzesień będzie miesiącem poświęconym na rozruch, natomiast w listopadzie, a na pewno do końca tego roku, osiągniemy zakładane moce produkcyjne. Spodziewamy się, że pieniądze pochodzące od Uniprom Metali będą widoczne w naszych przychodach w IV kwartale bieżącego roku – mówi Marcin Sutkowski, prezes Bumechu. Wstępne prace przy złożu przebiegają w dużej części przy wykorzystaniu wynajętego sprzętu. – Dzięki finansowaniu z BGK zastąpimy je sprzętem własnym. Docelowo 40–50 proc. sprzętu pracującego na kopalni w Czarnogórze będzie wyprodukowane lub wyremontowane przez Bumech – podkreśla Sutkowski. – Pośrednio kontrakt w Czarnogórze jest dla nas katalizatorem do poszerzenia oferty – dodaje.

Bumech nie zamierza ograniczyć zagranicznej ekspansji tylko do Czarnogóry. – Chcemy pójść za ciosem, dlatego szukamy kolejnych projektów zbliżonych charakterystyką do czarnogórskiego. Myślimy o rynku europejskim, a także analizujemy projekty poza Europą – ujawnia Sutkowski. Jeżeli wydobycie w Czarnogórze będzie przebiegać zgodnie z planem, to jest prawdopodobne, że z następnym projektem spółka ruszy w 2017 r. – Porozumienie z BGK otwiera nam furtkę do rozszerzenia finansowania na kolejne inwestycje. Jednakże bez pełnego uruchomienia projektu w Czarnogórze nie zdecydujemy się na otwieranie nowych frontów – podkreśla Sutkowski.

Pierwsze półrocze dla branży było wymagające. – Drugie zapowiada się bardziej optymistycznie ze względu na poprawę koniunktury. Ceny węgla poszły w górę – kończy Sutkowski.