Reklama
Rozwiń

PiS mimo konsternacji liczy, że protesty osłabną

W Sejmie doszło do eskalacji napięcia, a z obrad wykluczeni zostali Klaudia Jachira i Sławomir Nitras. W środę ogólnopolski strajk.

Aktualizacja: 28.10.2020 09:46 Publikacja: 27.10.2020 19:33

W Sejmie doszło do ostrej wymiany słów między PiS a opozycją. Interweniowała straż marszałkowska

W Sejmie doszło do ostrej wymiany słów między PiS a opozycją. Interweniowała straż marszałkowska

Foto: JACEK DOMIŃSKI/REPORTER

Wtorkowa awantura w Sejmie swoim klimatem przypomina wydarzenia sprzed kilku lat, gdy doszło do blokady mównicy, a później wielotygodniowej okupacji sali posiedzeń Sejmu. Tym razem zaczęło się od wypowiedzi prowadzącego obrady wicemarszałka Sejmu Ryszarda Terleckiego. – Z pewną przykrością stwierdzam, że na sali wśród posłów Lewicy i PO są posłowie, którzy mają maseczki ze znakami do złudzenia przypominającymi symbole Hitlerjugend i SS – powiedział przed planowaną na 10.00 informacją minister Marleny Maląg o realizacji programu „Za życiem". Do przepychanek i blokady mównicy doszło w chwili, gdy posłanka Joanna Scheuring-Wielgus chciała złożyć wniosek o procedowanie projektu Lewicy, który zakłada liberalizację zasad legalnej aborcji. Wokół prezesa PiS politycy jego partii utworzyli kordon, a później interweniowała straż marszałkowska. Po kilku minutach opozycja odstąpiła od blokady i posiedzenie Sejmu potoczyło się dalej bez większych przeszkód. Wicemarszałek Terlecki zdążył jednak usunąć z posiedzenie posła Sławomira Nitrasa i Klaudię Jachirę z KO. Decyzję Terleckiego podtrzymała później Komisja Regulaminowa Sejmu.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Kraj
Prywatny akademik jak na Mokotowie. Nowa jakość studenckiego życia
Kraj
Koniec konfliktu Ryanaira i lotniska w Modlinie. Będzie 25 nowych tras
Kraj
Pożar w Ząbkach: Śledztwo prokuratury nabiera tempa, trwają przesłuchania świadków
Kraj
Dziki grasują w Warszawie. Problem narasta
Kraj
Metro nie kursuje od Słodowca do stacji Centrum. „Podejrzenie, że coś się pali”