Reklama

Dr Mirosław Oczkoś o roli Marty Lempart w protestach kobiet przeciwko wyrokowi TK

– Gdyby jedynym hasłem strajku była tzw. aborcja na życzenie, zdecydowana większość protestujących nie wyszłaby na ulice – mówił „Rzeczpospolitej” Mirosław Oczkoś, specjalista z zakresu wizerunku i marketingu politycznego.

Aktualizacja: 11.11.2020 08:26 Publikacja: 11.11.2020 08:19

Dr Mirosław Oczkoś o roli Marty Lempart w protestach kobiet przeciwko wyrokowi TK

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Czy poszerzenie liczby postulatów przez Ogólnopolski Strajk Kobiet jest dobrym zagraniem?

Liczba postulatów to wynik kuli śnieżnej. Protestujący w orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego spersonifikowali wszystkie swoje frustracje. Strajki poszerzają swój kontekst, bo młodzi ludzie odnaleźli w nich siebie i zapragnęli wyjść na ulicę. Dołączyło do tego wiele osób, każdy z nich znalazł coś dla siebie i organizatorki muszą to wziąć pod uwagę. Pozostanie na poziomie czarnych parasolek mogłoby nie wystarczyć. Wydaje mi się, że ilość tych postulatów jest tak duża, by zaspokoić każdego. Jeśli przyjrzeć się hasłom na transparentach, to są to zbiory różnych boleści. Dotyczą wolności osobistej, klimatu, aborcji. Strajk Kobiet nie walczy już tylko o zmianę ustawy antyaborcyjnej.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
Co drugi sprzedawca sprzedałby alkohol nieletnim. Ratusz nie ma pieniędzy na kontrole
Kraj
Zuzanna Dąbrowska: Hołowni pożegnanie z fotelem
warszawa
Utrudnienia na stołecznej linii średnicowej. Wspólne honorowanie biletów KM i ZTM
Kraj
Polska będzie miała nowy rodzaj wojsk. Władysław Kosiniak-Kamysz: Na ich czele stanie płk lek. Mariusz Kiszka
Reklama
Reklama