Reklama

Komisja Wenecka: pomoże czy zaszkodzi

Komisja nie wyda wyroku, nie nałoży sankcji, ale jej opinia może złagodzić spór o Trybunał.

Aktualizacja: 08.02.2016 18:59 Publikacja: 08.02.2016 18:04

W lutym członkowie delegaci Komisji Weneckiej (od lewej) Christoph Grabenwarter i Schnutz Rudolf Due

W lutym członkowie delegaci Komisji Weneckiej (od lewej) Christoph Grabenwarter i Schnutz Rudolf Duerr z Austrii oraz Jean-Claude Scholsem z Belgii spotkali się m.in. z sędziami Sądu Najwyższego w Warszawie

Foto: PAP/Jacek Turczyk

W poniedziałek tzw. grupa robocza Komisji Weneckiej rozpoczęła spotkania w sprawie sporu o Trybunał od rozmowy prezydentem i władzami Sądu Najwyższego. Opinię prawdopodobnie wygłosi 11–12 marca w Wenecji. Co to może oznaczać dla Polski?

Arbiter czy bat

Profesor Genowefa Grabowska, dziekan Wyższej Szkoły Menedżerskiej, uważa, że w Komisji rząd zyskuje niezależne forum do prezentacji swoich racji. – Werdykt będzie prawdopodobnie fifty-fifty. Część uwag dotknie władzę, a część obrońców Trybunału. Nie będzie to żadne twarde wskazanie. Komisja wydaje rocznie dziesiątki opinii, ich oddźwięk jest więc ograniczony. Opinia może być jednak okazją do namysłu, jak z tego sporu wyjść – mówi prof. Grabowska.

Inaczej na sprawę patrzy prof. Ireneusz C. Kamiński, sędzia ad hoc w Europejskim Trybunale Praw Człowieka.

– Komisja Wenecka zawsze jest ostrym sędzią, gdy są powody – wskazuje. – Wówczas powinniśmy tego głosu wysłuchać, jeśli chcemy być poważnym członkiem Rady Europy. Możemy go zignorować, ale wtedy dołączamy do takich krajów, jak Rosja czy Azerbejdżan. Członek klubu dżentelmenów słucha kolegów – podkreśla.

Część ekspertów krytykuje jednak m.in. skład Komisji.

Reklama
Reklama

– Wskazuje się, że w jej prawniczym składzie brakuje politologów, że wspiera ona model liberalnej, zachodniej demokracji, a pomija doświadczenia i specyfikę krajów Europy Środkowo-Wschodniej – wskazuje dr Marcin Michał Wiszowaty, konstytucjonalista z Uniwersytetu Gdańskiego.

Z kolei zwolennicy Komisji chcieliby wiążącego charakteru jej opinii.

– Moim zdaniem to zaleta. Krytyczna opinia może posłużyć jako uzasadnienie dla wdrożenia procedur kontrolnych przez Unię i zaostrzyć spór – dodaje dr Wiszowaty.

Węgry i Liechtenstein

Wcześniej Komisja Wenecka zajmowała się sytuacją konstytucyjną na Węgrzech. Jej eksperci pochwalili cele ustawy zasadniczej, ale krytycznie odnieśli się do kilku szczegółowych zapisów, m.in.dotyczących pozycji Trybunału i mniejszości narodowych. Węgrzy zignorowali jej wnioski.

– To osłabiło ich pozycję w Europie – uważa prof. Kamiński.– Jeśli my chcemy, by nasz głos był słyszany, powinnyśmy także słuchać głosu Europy. Inaczej spadamy do niższej ligi. Ponadto, gdy powodów do krytyki będzie przybywać, możliwe są kroki sankcyjne ze strony Unii.

Opinię Komisji zakwestionował też Jan Adam II, książę Liechtensteinu. Komisja wytknęła w 2002 r., że projekt zwiększenia jego uprawnień jest „krokiem wstecz". W księstwie zarządzono referendum i znacząca większość poddanych poparła wizję księcia.

Reklama
Reklama

masz pytanie, wyślij e-mail do autora, m.domagalski@rp.pl

Inspektorzy Rady Europy

Europejska Komisja na rzecz Demokracji przez Prawo, znana jako Komisja Wenecka powstała w 1990 r., by stać na straży demokracji i doradzać Radzie Europy (nie mylić z Unią). Wydaje opinie prawne dotyczące projektów lub już obowiązujących aktów z szeroko rozumianego prawa konstytucyjnego.

- Wniosek o opinię może złożyć np. rząd państwa członkowskiego, Rada Europy oraz organizacje międzynarodowe, np. UE.

- Projekt opinii przygotowuje 2–4-osobowa grupa robocza ekspertów z danej dziedziny.

- Grupa udaje się do kraju, którego akta bada, i prowadzi rozmowy z przedstawicielami władz, opozycji, organizacji społecznych.

- Opinia zostaje przyjęta na sesji plenarnej Komisji, po dyskusji.

Reklama
Reklama

- Opinie Komisji nie są dla państwa prawnie wiążące.

Zawody prawnicze
Notariusze zwalniają pracowników i zamykają kancelarie
Nieruchomości
Mała zmiana prawa, która mocno uderzy w patodeweloperkę
Zawody prawnicze
Reforma już rozgrzewa prokuratorów, choć do jej wdrożenia daleka droga
Nieruchomości
To już pewne: dziedziczenia nieruchomości z prostszymi formalnościami
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama