Polska jest na 16. miejscu wśród krajów OECD pod względem sprawiedliwości społecznej – wynika z najnowszego raportu Fundacji Bertelsmanna, który oficjalnie zostanie zaprezentowany w czwartek. Analizę niemieckiego think tanku, która sporządzana jest co roku, „Rzeczpospolita" poznała wcześniej.
Wysoka pozycja
Po raz pierwszy raport obejmuje nie tylko kraje UE, ale także te należące do OECD. W gronie 41 najbardziej rozwiniętych gospodarczo państw Polska znalazła się na 16. miejscu; gdyby wziąć pod uwagę tylko UE, to bylibyśmy na miejscu 12. Na czele stawki są tradycyjnie kraje nordyckie – Islandia, Norwegia, Finlandia, Dania i Szwecja, a następne miejsca – przed Polską – zajmują Holandia, Słowenia, Czechy, Nowa Zelandia, Niemcy, Wielka Brytania, Kanada, Irlandia, Szwajcaria i Francja. Wskaźnik dla Polski wynosi 6,42 pkt (na 10 możliwych).
Czytaj także: Dwa miliony Polaków doświadcza biedy
Sprawiedliwość społeczną mierzy się w tym rankingu, wyliczając średnią ważoną z 35 wskaźników w sześciu dziedzinach: zapobieganie ubóstwu, dostęp do edukacji, rynek pracy, spójność społeczna i brak dyskryminacji, zdrowie oraz sprawiedliwość międzypokoleniowa.
Brak wizji na przyszłość
Sytuacja w Polsce jest oceniania od 2009 roku i ulega systematycznej poprawie: wskaźnik sprawiedliwości społecznej co roku rośnie, choć ostatnio zmiany są już minimalne.