Aż 63 proc. ankietowanych twierdzi, że informacje o prezesie PKN Orlen Danielu Obajtku nie miały wpływu na ich opinię o tym koncernie. O negatywnym wpływie mówi 27 proc. ankietowanych, a o pozytywnym – 7 proc. Takie wyniki przyniosło badanie IBRiS wizerunku firmy i jej prezesa, którego wyniki poznała „Rzeczpospolita".
Zainteresowanie mediów prezesem Orlenu zaczęło się pod koniec lutego, gdy „Gazeta Wyborcza" opublikowała zapis jego rozmów telefonicznych z czasów, by gdy był wójtem Pcimia. Zdaniem gazety Obajtek miał nielegalnie kierować firmą, by zaszkodzić konkurencji, prowadzonej przez wuja. Później zainteresowanie mediów przyciągnęły jego inwestycje w nieruchomości. Pojawiły się sugestie, że zakupy nie miały pokrycia w dochodach prezesa i dostał zniżkę na mieszkanie w zamian za sponsoring Orlenu dla akademii piłkarskiej. W reakcji Obajtek przedstawił swoje rozliczenia finansowe.