Dyrekcja parku przez niemal tydzień ukrywała ucieczkę trzech lampartów, co ściągnęło na nią falę krytyki.
Lamparty, które uciekły z parku, były widziane przez okolicznych mieszkańców już 1 maja - podaje dziennik "Global Times". Tymczasem dyrekcja parku poinformowała o ucieczce dzikich zwierząt i ostrzegła mieszkańców okolicznych terenów dopiero 8 maja.
Nie jest jasne jak lampartom udało się uciec z parku.
Poszukiwania ostatniego lamparta trwają. Władze wykorzystują w tym celu psy tropiące, a także drony.