Na odcinku autostrady A4 w okolicach Łańcuta rzeszowska policja zatrzymała 23-letniego kierowcę BMW. Jechał z prędkością 250 km łamiąc przepisy. Badanie wykazało, że miał 2 promile alkoholu.
Kierowcę jadącego z nadmierną prędkością i niesygnalizującego zmian pasa policjanci z grupy "Speed" zauważyli wczoraj przed 8 rano.
Pomiar prędkości auta wykazał prawie 250 kilometrów na godzinę.
Poniżej dalsza część artykułu
Po pościgu policjantom udało się zatrzymać kierowce na jednym z MOP-ów.
W aucie podróżowało trzech mężczyzn, wszyscy pod wyraźnym wpływem alkoholu.
Badanie alkomatem wykazało u kierowcy 2 promile alkoholu. Ponieważ zachowanie 23-latka wskazywało, że mógł być także pod wpływem środków psychoaktywnych, pobrano krew do badania pod kątem substancji odurzających.
Kierowca, mieszkaniec Śląska, stracił prawo jazdy i został zatrzymany.
Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty.
Źródło: podkarpacka.policja.gov.pl
×
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.