Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 11.11.2020 17:01 Publikacja: 11.11.2020 16:43
Foto: Facebook, Bart Staszewski
Podczas Marszu Niepodległości, który przechodzi przez Warszawę, grupa demonstrantów rzucała racami i świecami dymnymi w blok znajdujący się przy Alei 3 maja. Na jednym z balkonów w budynku wisiała flaga LGBTQI i baner Strajku Kobiet
Mazowiecka straż potwierdziła na Twitterze, że pożar mógł być spowodowany przez materiały pirotechniczne. - Prawdopodobnie wskutek racy czy petardy doszło do pożaru na drugim piętrze przy Alei 3 Maja w budynku mieszkalnym - powiedział w rozmowie z TVN24 oficer prasowy Mazowieckiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej mł. bryg. Karol Kierzkowski. Jak dodał, ”bardzo szybka reakcja mieszkańców zapobiegła większej tragedii, bo ogień był dość intensywny". - To tylko pokazuje na ile są niebezpieczne race, na ile są niebezpieczne takie materiały pirotechniczne - zaznaczył. Kierzkowski poinformował również, że na miejscu pracowało dziewięciu strażaków i dwa samochody straży pożarnej. - Na szczęście nikomu nic się nie stało, choć ogień mógł wyglądać dość groźnie - podkreślił w rozmowie z TVN24.
Parada Równości 2025 przeszła przez Warszawę pod hasłem „Odpowiedzią jest miłość”. Stolica stała się areną najwi...
Pod hasłem „Odpowiedzią jest miłość” ulicami w centrum Warszawy przeszła Parada Równości. Stołeczna policja poda...
https://zyciewarszawy.pl/wystawa/art42531071-wystawa-porsche-w-warszawie-setki-unikatowych-modeli-w-centrum-stolicy
Zagrożenia wynikające z obecności na stołecznych ulicach chińskich autobusów elektrycznych Yutong zanalizował Mi...
Polski bank z wyróżnieniem w kategorii Metaverse. Międzynarodowe jury doceniło innowacyjną kampanię Pekao dla młodych klientów.
Pierwsza Powojenna Konferencja Żydoznawcza zaczęła się od modlitwy za „Żydów, którzy tkwią w ciemnocie Talmudu”....
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas