Festiwal "Tattoo Malaysia Expo" w stolicy Kuala Lumpur przyciągnął fanów tatuaży z całego świata. W internecie krążyły zdjęcia ludzi, którzy w skąpych strojach prezentowali swoje prace.

Początkowo Ministerstwo Turystyki poparło trzydniowy festiwal, który zakończył się w niedzielę, ale po zapoznaniu się ze zdjęciami poinformowano, że forma wydarzenia nie odzwierciedla "grzecznej i godnej" kultury narodu południowo-wschodniej Azji.

- Ministerstwo nie może aprobować żadnego programu, który zawiera taką pornografię - powiedział minister Mohammadin Ketapi. - To nie jest kultura Melazji, większość ludności to muzułmanie - dodał.

Ketapi zapowiedział, że rząd może podjąć kroki prawne przeciwko organizatorom wydarzenia. Władze dodały, że nie wyraziły zgody na "półnagie parady", a na międzynarodowym festiwalu, który odbył się na Borneo, nie dochodziło do takich sytuacji.

Około 60 procent z 32 milionów mieszkańców Malezji to muzułmanie.