Sondaż: Niemal co trzeci Polak uważa, że Rosja nie zagraża Polsce

"Jako Sojusz stajemy w obliczu zagrożeń i wyzwań płynących ze wszystkich kierunków strategicznych. Agresywne zachowania Rosji stanowią zagrożenie dla euroatlantyckiego bezpieczeństwa; terroryzm we wszystkich formach i przejawach pozostaje trwałym zagrożeniem dla nas wszystkich" - głosi Deklaracja Londyńska, dokument przyjęty przez NATO po ostatnim szczycie. Tymczasem - jak wynika z sondażu SW Research dla rp.pl - 29,9 proc. respondentów uważa, że Rosja nie zagraża bezpieczeństwu Polski.

Aktualizacja: 07.12.2019 07:50 Publikacja: 07.12.2019 07:15

Sondaż: Niemal co trzeci Polak uważa, że Rosja nie zagraża Polsce

Foto: stock.adobe.com

W czasie szczytu NATO zaktualizowano plany obrony Polski i państw bałtyckich, o co zabiegała m.in. Polska - przed szczytem prezydent Andrzej Duda rozmawiał telefonicznie z prezydentem Turcji, Recepem Tayyipem Erdoganem, który groził zablokowaniem przyjęcia tych planów w sytuacji, w której NATO nie poprze jednoznacznie działań Turcji w Syrii. Ostatecznie jednak Turcja nie skorzystała z prawa weta.

Prezydent Litwy, Gitanas Nauseda, po zakończeniu szczytu oświadczył, że przyjęcie zaktualizowanych planów obrony Polski, Litwy, Łotwy i Estonii "to wielkie osiągnięcie nie tylko dla jednego kraju, lecz dla całego regionu, ponieważ gwarantuje bezpieczeństwo naszych obywateli".

W Deklaracji Londyńskiej czytamy też m.in. że NATO "będzie odpowiadać w wyważony i odpowiedzialny sposób na rozmieszczanie przez Rosję nowych pocisków pośredniego zasięgu, które doprowadziło do upadku traktatu INF (Układu o całkowitej likwidacji pocisków rakietowych pośredniego zasięgu - red.) i które stanowi istotne ryzyko dla bezpieczeństwa euroatlantyckiego".

USA zawiesiły obowiązywanie zawartego jeszcze w czasie Zimnej Wojny traktatu INF 1 lutego 2019 roku, dzień później taką samą decyzję podjęła Rosja. Stany Zjednoczone, wspierane w tej kwestii przez NATO, przekonywały, że Rosja łamie postanowienia traktatu, który zakazywał stronom rozmieszczania i testowania w Europie rakiet o zasięgu od 500 do 5500 km, czyli rakiet średniego zasięgu, które mogłyby użyte do szybkiego ataku z użyciem broni atomowej na cele na terenie Starego Kontynentu. Rosja odrzucała oskarżenia o naruszanie postanowień traktatu.

W XXI wieku Rosja przeprowadziła interwencję wojskową w Gruzji, która doprowadziła de facto do oderwania Osetii Południowej od tego kraju (w 2008 roku). W 2014 roku Rosja anektowała ukraiński Krym (aneksji nie uznała społeczność międzynarodowa), a w ostatnich latach Rosja jest zaangażowana w konflikt, który toczy się w Donbasie, gdzie prorosyjscy separatyści walczą z ukraińską armią. Rosja jest również zaangażowana w konflikt wewnętrzny w Syrii - wsparcie, jakiego udziela od września 2015 roku prezydentowi Syrii Baszarowi el-Asadowi doprowadziło do odwrócenia losów konfliktu i odzyskania przez Asada kontroli nad większością terytorium Syrii.

Uczestników sondażu SW Research dla rp.pl zapytaliśmy o to czy uważają. że Rosja zagraża bezpieczeństwu Polski?

45,2 proc. ankietowanych odpowiedziało na to pytanie "tak".

29,9 proc. udzieliło odpowiedzi "nie".

24,9 proc. nie ma zdania w tej kwestii.

- O zagrożeniu przekonany jest co drugi mężczyzna i 40% kobiet. Odsetek osób uważających, że Rosja zagraża Polsce nie jest zróżnicowany ze względu na wiek. Sąsiada Polski zza wschodniej granicy za niebezpiecznego uważa prawie co druga osoba ze średnim wykształceniem i częściej niż co drugi mieszkaniec miast liczących od 200 tys. do 499 tys. osób. Częściej niż pozostali Rosję za kraj niebezpieczny dla Polski uważają osoby zarabiające w granicach 2001 – 3000 zł netto – ponad połowa z nich - komentuje wyniki badania Piotr Zimolzak z SW Research.

W czasie szczytu NATO zaktualizowano plany obrony Polski i państw bałtyckich, o co zabiegała m.in. Polska - przed szczytem prezydent Andrzej Duda rozmawiał telefonicznie z prezydentem Turcji, Recepem Tayyipem Erdoganem, który groził zablokowaniem przyjęcia tych planów w sytuacji, w której NATO nie poprze jednoznacznie działań Turcji w Syrii. Ostatecznie jednak Turcja nie skorzystała z prawa weta.

Prezydent Litwy, Gitanas Nauseda, po zakończeniu szczytu oświadczył, że przyjęcie zaktualizowanych planów obrony Polski, Litwy, Łotwy i Estonii "to wielkie osiągnięcie nie tylko dla jednego kraju, lecz dla całego regionu, ponieważ gwarantuje bezpieczeństwo naszych obywateli".

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Co z Ukraińcami, których Kijów widziałby w wojsku? Urząd ds. cudzoziemców tłumaczy
Społeczeństwo
Groził, wyzywał i wybijał szyby. Policja nie widziała podstaw do interwencji
Społeczeństwo
W Warszawie wyją syreny alarmowe? Wyjaśniamy dlaczego
Społeczeństwo
Sondaż: Połowa Polaków za małżeństwami par jednopłciowych. Co z adopcją?
Społeczeństwo
Ponad połowa Polaków nie chce zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach