Wojciech Cejrowski miał w piątek wystąpić w hotelu Radisson Blu przy lotnisku w Dublinie. Jak informuje Onet, protestowali przeciwko temu przedstawiciele irlandzkiej społeczności LGBT.
Działacze wzywali kierownictwo hotelu do odwołania spotkania z polskim podróżnikiem, zbierali podpisy pod petycją w tej sprawie. Cejrowskiemu zarzucali długą historię "homofobicznych, islamofobicznych i mizoginicznych" wypowiedzi.
Działacze dopięli swego, hotel odwołał spotkanie z Cejrowskim. "Występ nie odbędzie się w naszym hotelu z powodu obraźliwej treści, która stoi w sprzeczności z naszymi poglądami" - czytamy w wiadomości opublikowanej przez placówkę na Twitterze. Kierownictwo hotelu przeprosiło tych, którzy poczuli się urażeni planowanym występem Polaka i stwierdziło, że rezerwując termin Cejrowskiemu nie zdawało sobie sprawy z jego poglądów.
Cejrowski: Występ odbył się w innej knajpie
Do sprawy odniósł się Wojciech Cejrowski, który na Facebooku poinformował, że jego występ w Dublinie odbył się, "tylko w trochę innej knajpie". Na nagraniu opublikowanym na profilu Cejrowskiego na Facebooku widać salę wypełnioną po brzegi. - Na występach pana Cejrowskiego nie ma ani słowa na te tematy, które są dla tej grupy (działaczy LGBT - red.) wrażliwe i tak naprawdę to jest ich brak wiedzy i ta nienawiść, przeciwko której niby walczą - powiedział jeden z wybierających się na występ, którego wypowiedź została zamieszczona na Facebooku Cejrowskiego.