W związku z Halloween PETA, organizacja zajmująca się prawami zwierząt, przygotowała horror pod tytułem „Stary MacDonald”. Mimo, że tytuł kojarzy nam się ze słodką piosenką z dzieciństwa, a w tle słychać dziecięcy chór wesoło śpiewający piosenkę o starym Panu Donaldzie, film może być najokrutniejszą rzeczą jaką w życiu widziałeś.

Kampania zrealizowana przez Niemiecki Instytut Filmowy, zaczyna się dość sielankowo. Dziewczynka, alpejska łąka, słonko, krówka... i wtedy pada strzał i bryzga krew. Sielankowa, jesienna scena zmienia się w rzeźnię ociekającą krwią zabijanych zwierząt.

Każdego roku miliardy zwierząt zabijanych jest z zimną krwią, aby zaspokoić nasz apetyt na mięso. Ich krzyki są giną w betonowych ścianach, a krew płynie w dół rury ściekowej. Przerażenie, jakie przeżywają, nie jest podobne do niczego, co widzieliście nawet w najstraszliwszych snach.

Tracy Reiman. wiceprezes organizacji PETA, twierdzi, że każdy z nas może uratować nawet 200 zwierząt każdego roku, jeśli zrezygnuje z jedzenia mięsa. Sprawa jest ważna. Rezygnując z jedzenia mięsa nie tylko oszczędzamy cierpienia zwierzętom, ale także mamy osobisty wpływ na spowolnienie zmian klimatycznych.