Żydzi z Pittsburgha: Trump nie jest tu mile widziany

Liderzy żydowskiej organizacji "Bend the Arc" z Pittsburgha w liście otwartym do Donalda Trumpa napisali, że "nie jest on mile widziany w mieście" w związku z tym, że jako prezydent "nie potępił całkowicie białego nacjonalizmu".

Aktualizacja: 29.10.2018 11:57 Publikacja: 29.10.2018 10:25

Żydzi z Pittsburgha: Trump nie jest tu mile widziany

Foto: AFP

W sobotę w Pittsburghu 46-letni Robert Bowers, znany z wypowiedzi antysemickich w sieci, zabił 11 osób modlących się w miejskiej synagodze Drzewo Życia. Bowers ranił również wiele osób - w tym policjantów, którym w końcu udało się pojmać go żywego. Mężczyźnie za każde z zabójstw w synagodze grozi kara śmierci.

Liderzy "Bend the Arc" z Pittsburgha w liście otwartym do Trumpa obarczają jego politykę za akty przemocy, do których dochodzi w mieście.

"W ciągu ostatnich trzech lat pańskie słowa i pańska polityka rozzuchwalały rosnący ruch białych nacjonalistów. Pan osobiście nazwał mordercę złym, ale sobotni akt przemocy jest bezpośrednią kulminacją pana wpływów" - napisali autorzy listu.

Pod listem podpisali się Jamie Forrest, Joshua Friedman, Jamie Harris, Tammy Hepps, Harry Hochheiser, Sasha King, Jonathan Mayo, Elinor S. Nathanson, Avigail S. Oren, Kate Rothstein i Yael Silk.

List otwarty umieszczony w sieci zawiera link do petycji z żądaniami wobec Trumpa i Republikanów. Żydzi domagają się, by Trump "w pełni potępił biały nacjonalizm", "przestali zagrażać wszystkim mniejszościom", "powstrzymali się od ataków na imigrantów i uchodźców", a także "zobowiązali się do współczującej, demokratycznej polityki, która uznaje godność każdego człowieka".

Trump zamach w Pittsburghu nazwał "zbrodnią przeciw ludzkości". Wzywał też do zjednoczonej walki z nienawiścią na świecie.

Ruch "Bend the Arc" określa się jako "organizację dziesiątków tysięcy progresywnych Żydów w USA".

Społeczeństwo
Alarmujący raport WHO: Połowa 13-latków w Anglii piła alkohol
Społeczeństwo
Rosyjska wojna z książkami. „Propagowanie nietradycyjnych preferencji seksualnych”
Społeczeństwo
Wielka Brytania zwróci cztery włócznie potomkom rdzennych mieszkańców Australii
Społeczeństwo
Pomarańczowe niebo nad Grecją. "Pył może być niebezpieczny"
Społeczeństwo
Sąd pozwolił na eutanazję, choć prawo jej zakazuje. Pierwszy taki przypadek