Po tysiącach uczestników festiwalu zawsze zostają tony śmieci, ale jak informuje "Gazeta Lubuska", tym razem firma sprzątająca będzie miała łatwiejsze zadanie.

Jerzy Owsiak apelował przede wszystkim, by nie przywozić do Kostrzyna mebli. Fani muzyki rokrocznie zwozili ze sobą różnego rodzaju asortyment w postaci kanap, krzeseł czy foteli, a uprzątnięciem wielkogabarytowych odpadów jest dla organizatora zawsze wielkim problemem. Uczestnicy posłuchali tych apeli i zdaniem lokalnych mediów rzeczywiście na terenie festiwalu takich przedmiotów pozostało mniej.

Drugą nowością Pol'and'Rock Festivalu była akcja "Zaraz będzie czysto". Organizatorzy rozdawali uczestnikom imprezy worki na śmieci i przygotowali na terenie festiwalu specjalne punkty, w których można było je zostawiać po wypełnieniu. Również tych apeli posłuchało wielu uczestników - zaznacza "Gazeta Lubuska".

Po tym, jak firma sprzątająca zakończy pracę teren zostanie skontrolowany przez urzędników kostrzyńskiego magistratu. Dopiero wtedy, gdy kontrola wypadnie pomyślnie, akcja sprzątania będzie mogła zostać uznana za zakończoną.