Rosja: Nie zagłosujesz? Będziesz musiał przyjąć geja

Rosjanie, którzy nie zagłosują w wyborach prezydenckich w przyszłym miesiącu, ryzykują, że ich kraj zamieni się w państwo przyjazne homoseksualistom, a obywatele do 60 roku życia będą kwalifikować się do poboru do wojska - ostrzega rozprzestrzeniający się w internecie film, do którego... nikt się nie przyznaje.

Aktualizacja: 19.02.2018 16:03 Publikacja: 19.02.2018 15:46

Kadr z filmu

Kadr z filmu

Foto: youtube

Trzyminutowy film, w którym występują profesjonalni aktorzy, został opublikowany w mediach społecznościowych w piątek. Do tej pory zdążyły go obejrzeć miliony widzów. Aktorzy deklarują, że nie wiedzą, kto film zamówił.

Akcja filmu ma miejsce 17 marca, w przeddzień prezydenckich wyborów. Rozpoczyna się od rozmowy męża z żoną - ten pierwszy chce, by nie włączać budzika, ponieważ następnego dnia jest niedziela i można się wyspać. Kpi z żony, zwracającej mu uwagę, że od rana są wybory. "Tak jakby nie mogli wybrać kogoś bez ciebie" - stwierdza.

Gdy zasypia, śni mu się najpierw oficer, który przychodzi do jego domu, usiłując zaciągnąć mężczyznę do wojska. - Przecież mam 52 lata - mówi. - Doskonale. Wiek poborowy został podniesiony do 60 lat - odpowiada wojskowy. - Przez kogo - pyta mężczyzna. - Przez prezydenta - słyszy w odpowiedzi.

Zdezorientowany udaje się do kuchni, po drodze spotykając syna, który chce od niego pieniędzy "na ochronę w szkole". Gdy wchodzi do kuchni, zastaje w niej nie tylko żonę, ale i wytatuowanego mężczyznę. - Kto to jest? - pyta. W odpowiedzi dowiaduje się, że jest to homoseksualista, który na mocy nowego prawa został na tydzień umieszczony w rodzinie, do czasu znalezienia nowego partnera. - Jeśli nie znajdzie nowego partnera w ciągu tygodnia, ty będziesz w zastępstwie jego partnerem - mówi do męża żona. Bohater filmu kryje się w łazience, gdzie jednak słyszy, że liczba wizyt w WC jest limitowana.

Jak w klasycznym horrorze, mężczyzna budzi się na dźwięk budzika. - Co za zwariowany sen - stwierdza, jednak po chwili zauważa, że zamiast żony, w łóżku obok niego leży wspomniany gej. Po chwili budzi się drugi raz, już naprawdę, wyrywa ze snu żonę, krzycząc "Dziś dzień wyborów, wstawaj... zanim będzie za późno!"

Opozycyjni dziennikarze uważają, że film został wyprodukowany przez osoby wspierające prezydenta Władimira Putina. Podkreślają, że Kreml liczy na wysoką frekwencję, która podkreślałaby mandat Putina. Opozycjonista Aleksiej Nawalny, który nie został dopuszczony do wyborów, namawia zaś do ich bojkotu. Rzecznik rosyjskiej komisji wyborczej zaprzeczył, że organ przeprowadzający wybory nie ma nic wspólnego z filmikiem.

Ksenia Sobczak, która startuje w wyborach, określiła film jako "podżeganie do nienawiści". - Moim zdaniem można się śmiać ze wszystkiego - z Hitlera, z gejów też. Ale żeby eksponować społeczność LGBT na zagrożenie w homofobicznym kraju - to już nie jest żartem - oceniła.

Trzyminutowy film, w którym występują profesjonalni aktorzy, został opublikowany w mediach społecznościowych w piątek. Do tej pory zdążyły go obejrzeć miliony widzów. Aktorzy deklarują, że nie wiedzą, kto film zamówił.

Akcja filmu ma miejsce 17 marca, w przeddzień prezydenckich wyborów. Rozpoczyna się od rozmowy męża z żoną - ten pierwszy chce, by nie włączać budzika, ponieważ następnego dnia jest niedziela i można się wyspać. Kpi z żony, zwracającej mu uwagę, że od rana są wybory. "Tak jakby nie mogli wybrać kogoś bez ciebie" - stwierdza.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Wielka Brytania zwróci cztery włócznie potomkom rdzennych mieszkańców Australii
Społeczeństwo
Pomarańczowe niebo nad Grecją. "Pył może być niebezpieczny"
Społeczeństwo
Sąd pozwolił na eutanazję, choć prawo jej zakazuje. Pierwszy taki przypadek
Społeczeństwo
Hipopotam okazał się samicą. Przez lata ZOO myślało, że jest samcem
Społeczeństwo
Demonstracje przeciw Izraelowi w USA. Protestują uniwersytety