USA: Służby deportują lekarza polskiego pochodzenia?

Amerykańscy agenci zatrzymali lekarza polskiego pochodzenia. Choć mieszka w Stanach Zjednoczonych od lat, grozi mu deportacja za "grzechy młodości".

Aktualizacja: 23.01.2018 11:29 Publikacja: 23.01.2018 11:22

USA: Służby deportują lekarza polskiego pochodzenia?

Foto: U.S. Immigration and Customs Enforcement [domena publiczna], via Wikimedia Commons / zdjęcie ilustracyjne

Dr Łukasz R. Niec w 1979 roku miał pięć lat, gdy jego rodzice wyjechali z Polski razem z dwójką dzieci. Teraz jest szanowanym lekarzem w Michigan, ma własną rodzinę. W zeszły wtorek spędzał wolny dzień w swoim domku nad jeziorem niedaleko Kalamazoo, kiedy agenci amerykańskiego urzędu imigracyjnego zakuli go w kajdanki. Rodzina obawia się, że mężczyźnie grozi deportacja do Polski, kraju, którego nigdy nie znał.

- On nawet nie mówi po polsku - powiedziała jego siostra Iwona Niec-Villaire w rozmowie z telewizją WOOD, filią CNN. - On nikogo tam nie zna, nie wiedziałby nawet gdzieś iść - powiedziała. Jak pisze "The Washington Post", Niec otrzymał tymczasową zielona kartę a później stał się legalnym stałym rezydentem.

Aresztowanie Nieca wynika z dwóch wyroków, skazujących go za wykroczenie w latach młodzieńczych. Jeden z wyroków dotyczy zniszczenia mienia o wartości mniejszej niż 100 dolarów, drugi ukrycia skradzionego przedmiotu.

Kiedy CNN próbowało skontaktować się z urzędem imigracyjnym, aby potwierdzić status Nieca i poznać powód zatrzymania, automatyczna odpowiedź poinformowała, że biuro zostało zamknięte z powodu "shutdownu" rządu federalnego.

Siostra lekarza powiedziała, że rodzina czeka na wyjaśnienia, podczas gdy sam Niec siedzi w więzieniu hrabstwa Calhoun.

Charles Kuck, prawnik imigracyjny, cytowany przez CNN, twierdzi, że sytuacja Nieca stanowi ostrzeżenie dla innych stałych rezydentów z jakąkolwiek kryminalną przeszłością. Bez względu na to, jak małe i stare są wyroki skazujące, można być wskazanym do deportacji.

Legalni stali rezydenci skazani za przestępstwa od dawna znajdują się na celowniku służb imigracyjnych. Zjawisko nasiliło się jeszcze bardziej, po objęciu prezydentury przez Donalda Trumpa, krytycznie podchodzącego do tematu migrantów. - Niec to mikrokosmos pokazujący, co się dzieje w naszym kraju. Ale nie jest o tym głośno, dopóki nie jesteś białym facetem z Europy, mieszkającym na przedmieściach - ocenił Charles Kuck.

Dr Łukasz R. Niec w 1979 roku miał pięć lat, gdy jego rodzice wyjechali z Polski razem z dwójką dzieci. Teraz jest szanowanym lekarzem w Michigan, ma własną rodzinę. W zeszły wtorek spędzał wolny dzień w swoim domku nad jeziorem niedaleko Kalamazoo, kiedy agenci amerykańskiego urzędu imigracyjnego zakuli go w kajdanki. Rodzina obawia się, że mężczyźnie grozi deportacja do Polski, kraju, którego nigdy nie znał.

- On nawet nie mówi po polsku - powiedziała jego siostra Iwona Niec-Villaire w rozmowie z telewizją WOOD, filią CNN. - On nikogo tam nie zna, nie wiedziałby nawet gdzieś iść - powiedziała. Jak pisze "The Washington Post", Niec otrzymał tymczasową zielona kartę a później stał się legalnym stałym rezydentem.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Aleksander Dugin i faszyzm w rosyjskim szkolnictwie wyższym
Społeczeństwo
Dubaj pod wodą. "Spadło tyle deszczu, ile pada przez cały rok"
Społeczeństwo
Kruszeje optymizm nad Dnieprem. Jak Ukraińcy widzą koniec wojny?
Społeczeństwo
Walka z gwałtami zakończyła się porażką. Władze zamykają więzienie w USA
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Społeczeństwo
5 milionów osób o krok od śmierci głodowej. Kryzys humanitarny w Sudanie