Indie: 15,6 mln aborcji rocznie?

Oficjalnie w Indiach rocznie dokonywanych jest ok. 700 tys. aborcji - wynika z szacunków tamtejszych władz. Tymczasem eksperci z nowojorskiego Guttmacher Institute twierdzą, że prawdziwa liczba aborcji jest aż 22-krotnie wyższa - informuje Reuters.

Aktualizacja: 13.12.2017 14:18 Publikacja: 13.12.2017 10:48

Indie: 15,6 mln aborcji rocznie?

Foto: stock.adobe.com

Z szacunków Guttmacher Institute wynika, że w Indiach w 2015 roku mogło zostać przeprowadzanych aż 15,6 milionów aborcji. Tak duża różnica między liczbą aborcji podawaną przez rząd, a realną skalą tego zjawiska ma wynikać z faktu, iż dane rządowe opierają się na informacjach napływających wyłącznie z placówek publicznej służby zdrowia.

Ponad 80 proc. aborcji ma być dokonywanych przez zażywanie środków wczesnoporonnych takich jak mifepriston czy mizoprostol. 14 proc. przeprowadzanych jest w klinikach lub szpitalach, a ok. 5 proc. przeprowadzanych jest w inny, często niebezpieczny dla zdrowia kobiety sposób.

- Kobiety w Indiach mają problem z dostępem do aborcji, m.in. ze względu na ograniczoną liczbę zabiegów, jakie mogą przeprowadzić publiczne placówki służby zdrowia - twierdzi Susheela Singh, jedna z autorek raportu w tej sprawie.

"Z naszych ustaleń wynika, że brak odpowiedniej liczby wykwalifikowanych lekarzy, a także brak specjalistycznego sprzętu sprawiają, że wiele publicznych placówek służby zdrowia nie jest w stanie w ogóle przeprowadzać aborcji" - napisała Singh w artykule, który ukazał się w "Lancet Global Health".

W artykule czytamy, że połowa z 48 milionów ciąży w Indiach w 2015 roku stanowiły ciąże niezaplanowane, a co trzecia z nich zakończyła się aborcją (to wynik analizy danych o sprzedaży i rozpowszechnianiu pigułek wczesnoporonnych w sześciu najbardziej ludnych stanach Indii). Trzy na cztery ciąże mają być przerywane z użyciem środków wczesnoporonnych bez konsultacji z lekarzem.

Aborcja w Indiach jest dozwolona od 1971 roku. Można jej dokonywać w sytuacji, gdy ciąża zagraża życiu lub zdrowiu (zarówno fizycznemu jak i psychicznemu) kobiety; gdy istnieje podejrzenie uszkodzenia płodu; gdy ciąża jest efektem gwałtu; gdy w ciążę zajdzie niezamężna nieletnia poniżej 18 roku życia; gdy w ciążę zajdzie kobieta ubezwłasnowolniona lub gdy do ciąży doszło po nieudanym zabiegu sterylizacji.

Z szacunków Guttmacher Institute wynika, że w Indiach w 2015 roku mogło zostać przeprowadzanych aż 15,6 milionów aborcji. Tak duża różnica między liczbą aborcji podawaną przez rząd, a realną skalą tego zjawiska ma wynikać z faktu, iż dane rządowe opierają się na informacjach napływających wyłącznie z placówek publicznej służby zdrowia.

Ponad 80 proc. aborcji ma być dokonywanych przez zażywanie środków wczesnoporonnych takich jak mifepriston czy mizoprostol. 14 proc. przeprowadzanych jest w klinikach lub szpitalach, a ok. 5 proc. przeprowadzanych jest w inny, często niebezpieczny dla zdrowia kobiety sposób.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Aleksander Dugin i faszyzm w rosyjskim szkolnictwie wyższym
Społeczeństwo
Dubaj pod wodą. "Spadło tyle deszczu, ile pada przez cały rok"
Społeczeństwo
Kruszeje optymizm nad Dnieprem. Jak Ukraińcy widzą koniec wojny?
Społeczeństwo
Walka z gwałtami zakończyła się porażką. Władze zamykają więzienie w USA
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Społeczeństwo
5 milionów osób o krok od śmierci głodowej. Kryzys humanitarny w Sudanie