Reklama

Janina Ochojska: Polska powinna pomagać też w Syrii

- W tej chwili dostarczamy wodę do obozów, cena wody wystarczającej na dzień dla jednego człowieka to złotówka. Myślę, że kilka złotówek przeciętny Kowalski jest w stanie dać - mówiła w programie #RZECZOPOLITYCE Janina Ochojska z Polskiej Akcji Humanitarnej.

Aktualizacja: 03.02.2017 09:58 Publikacja: 03.02.2017 09:54

Janina Ochojska

Janina Ochojska

Foto: rp.pl

Czy Polska powinna przyjmować uchodźców? - Polska jest bezpiecznym krajem, stać nas na to, żeby przyjąć uchodźców – mówiła Ochojska. - My, Polacy, byliśmy uchodźcami i nas przyjmowano, dzięki czemu wielu osobom udało się ułożyć sobie życie. Docieramy w Syrii z pomocą do pół miliona ludzie wewnętrznie przesiedlonych – dodała.

- Obóz dla uchodźców nie jest miejscem, w którym by pan chciał, aby wychowywały się pana dzieci – mówiła Ochojska. Jej zdaniem optymalnym rozwiązaniem jest niesienie pomocy na miejscu, ale nie zawsze jest to możliwe. - Toku rozumowania rządzących nie znam. Dla każdego człowieka jest najlepiej, gdy może pozostać w miejscu swojego zamieszkania, albo gdzieś w pobliżu.

- Mamy w Polsce wielu Syryjczyków, którzy ożenili się z Polkami i mieszkają tu od kilkunastu lat, czują się Polakami – powiedziała Ochojska. - Z mojego doświadczenia: ludzie wolą pozostać na miejscu, jeśli mogą zapewnić bezpieczeństwo swoim bliskim. Jeżeli ktoś nie ma wody, nie ma żywności, to szuka tego gdzie indziej – mówiła.

Czy Rosjanie przyczynili się do sytuacji panującej w Syrii? - Wolałabym nie odpowiadać na to pytanie. Wiemy, że przyczynili się do przejęcia Aleppo, bombardowali szkoły i szpitale – oceniała Ochojska.

Reklama
Reklama

Działaczka Polskiej Akcji Humanitarnej zwróciła uwagę na ciekawy wątek. Polska pomaga ofiarom wojny w Syrii, ale nie bezpośrednio, tylko wspierając kraje, do których uciekli Syryjczycy. - Tak zwana polska pomoc nie wspiera bezpośrednio Syrii, tylko przekazuje środki na rzecz Jordanii czy Libanu. Polska pomaga uchodźcom syryjskim poza Syrią, co powinno się zmienić – mówiła gość programu.

Jak może pomóc ofiarom przeciętny Polak? - My w tej chwili dostarczamy wodę do obozów, cena wody wystarczającej na dzień dla jednego człowieka to złotówka. Myślę, że kilka złotówek przeciętny Kowalski jest w stanie dać – powiedziała Ochojska.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Społeczeństwo
Co przyciąga do Polski ukraińskich imigrantów? Wyniki badania
Społeczeństwo
Budżet Mazowsza na 2026 rok. Administracja pochłonie więcej niż zdrowie
Społeczeństwo
Zaborów nie widać. Usług publicznych też nie. I zyskuje na tym Konfederacja
Społeczeństwo
Jak zgłosić rosyjski dron przez telefon?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama