In vitro refundowane w Wielkopolsce

Trzysta tysięcy złotych przeznaczyli radni województwa na pilotażowy program in vitro w Wielkopolsce.

Aktualizacja: 28.12.2019 12:01 Publikacja: 28.12.2019 10:13

In vitro refundowane w Wielkopolsce

Foto: shutterstock

To już kolejny region gdzie wprowadzono podobny program dla par borykających się z problemem niepłodności. Podobne działają na Mazowszu czy w Lubuskiem.

W Wielkopolsce własne programy in vitro mają miasta Poznań, Tarnowo Podgórne czy Ostrów Wielkopolski.

 

Pomoc dla par z regionu

Teraz będą mogły z niego skorzystać pary z całego regionu. Podczas piątkowej sesji sejmiku radni zgodzili się przeznaczyć 300 tys. złotych na pilotażowy program.

- Chcemy dać sygnał, że jesteśmy gotowi pomagać w sytuacji, gdy państwo nie chce wyciągnąć pomocnej dłoni do par, które mają problemy z posiadaniem dzieci. Jeśli zapotrzebowanie będzie duże, to w kolejnych latach prawdopodobnie zwiększymy dofinansowanie - mówił Marek Woźniak, marszałek województwa wielkopolskiego.

Przeciwko programowi byli radni PiS. - Zaproponowaliśmy jego odrzucenie i skierowanie pieniędzy na programy zdrowotne dla dzieci i młodzieży. Tym programem wyraźnie samorząd zaczyna wchodzić w problemy ideologiczne – mówił lokalnemu „Głosowi Wielkopolskiemu" Zbigniew Czerwiński, szef klubu PiS w sejmiku.

Radny dodał, że jest przeciwny selekcji i procedurze zamrażania zarodków. - Po prostu - nie lubię mrożenia ludzi i sprzeciwiam mu się. Wiele zarodków nie przeżywa rozmrażania, a dla mnie nie ma innego momentu poczęcia życia, niż połączenie się dwóch komórek. To jest człowiek i to jest właśnie granica – tłumaczył.

Ostatecznie radni przyjęli wczoraj budżet, a razem z nim pilotażowy program in vitro. Obecnie trwa procedura jego opracowania.

Po uzyskaniu opinii Prezesa Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji zostanie ogłoszony konkurs ofert na wybór jego realizatora. Wielkopolski program jest tworzony na bazie rozwiązań, które funkcjonują w działających już programach in-vitro.

Na razie nie wiadomo, o jak wysokie  dofinansowanie będą mogły ubiegać się pary borykające się z niepłodnością. Zwykle jest to ok. 5 tys. zł na procedurę, a para może do niej przystąpić maksymalnie dwu- lub trzykrotnie.

Podobne wsparcie też w innych regionach

 

Wielkopolska nie jest jedynym regionem gdzie wprowadza się taki program. Od tego roku na Mazowszu działa samorządowy „program polityki zdrowotnej leczenia niepłodności metodą zapłodnienia pozaustrojowego dla mieszkańców województwa mazowieckiego".

We wrześniu wybrano jego trzech realizatorów - Medi Partner, Centrum Zdrowia Warszawa oraz Gravida. – Jesteśmy na ostatniej prostej. Wiemy już, kto będzie realizował nasz program. Przed nami jeszcze podpisanie umów i ruszamy z dofinansowywaniem. Bardzo się cieszę, bo czeka na to wielu rodziców z Mazowsza, dla których in vitro jest jedyną szansą na stworzenie pełnej rodziny – mówił a marszałek Mazowsza Adam Struzik.

Przypomniał, że program in vitro nie jest jedynym tego typu program realizowanym przez samorząd Mazowsza. Od 2017 roku Urząd Marszałkowski w Warszawie wspiera bowiem naprotechnologię.

Mazowiecki program dedykowany parom mającym problemy z powiększeniem rodziny będzie realizowany do 2022 roku, a na jego realizację w budżecie zarezerwowano prawie 6,7 mln zł.

W sumie środki przeznaczone przez samorząd województwa mazowieckiego gwarantują przeprowadzenie 1322 procedur zapłodnienia pozaustrojowego, które obejmą ok. 440 par z województwa mazowieckiego (przy założeniu, że jedna para skorzysta z trzech procedur).

Od dwóch lat własny program in vitro ma też samorząd województwa lubuskiego. Koszt jednorazowego dofinansowania do procedury leczenia niepłodności metodą zapłodnienia pozaustrojowego w przypadku dawstwa partnerskiego lub innego niż partnerskie z wykorzystaniem męskich lub żeńskich komórek rozrodczych wynosi 5 tys. złotych, a w przypadku procedury adopcji zarodka wynosi 2 tys. zł.

W 2018 roku na ten cel przeznaczono – 100 tys. zł, w tym -200 tys. zł, a w przyszłym pół miliona.

W listopadzie Urząd Marszałkowski chwalił się szesnastoma ciążami z tegorocznego programu – w tym 11 pojedynczych i pięć ciąż mnogich.

- To szczęście kilku rodzin. Efekty pokazują, że było warto. Dlatego w kolejnym roku będziemy kontynuować ten program - mówiła marszałek województwa lubuskiego Elżbieta Anna Polak.

Niektórzy rezygnują

 

W ub. roku pilotażowy program in vitro był też realizowany przez samorząd województwa łódzkiego. 200 tys. zł starczyło na dofinansowanie zabiegów dla 39 par po 5,1 tys. zł. Efektem było kilkanaście ciąż.

Program miał być kontynuowany w tym roku. W projekcie budżetu zapisano nawet 2 mln zł na ten cel. Ale niestety nic z tego nie wyszło. Po ubiegłorocznych wyborach zmieniła się władza w sejmiku województwa i rządzący teraz nim PiS zrezygnował z dofinansowania in vitro.

Milion złotych radni przeznaczyli na klinikę leczenia niepłodności przy Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki.

To już kolejny region gdzie wprowadzono podobny program dla par borykających się z problemem niepłodności. Podobne działają na Mazowszu czy w Lubuskiem.

W Wielkopolsce własne programy in vitro mają miasta Poznań, Tarnowo Podgórne czy Ostrów Wielkopolski.

Pozostało 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Ochrona zdrowia
Obturacyjny bezdech senny – choroba niedoceniana
Ochrona zdrowia
Ćwiek-Świdecka: Kobiety kupują pigułki „dzień po” jak wtedy, gdy nie było recept
Ochrona zdrowia
Gdańskie centrum sportu zamknięte do odwołania. Znaleziono groźną bakterię
Ochrona zdrowia
Rewolucja w kodeksie etyki lekarskiej? Wykreślone ma być jedno ważne zdanie
Ochrona zdrowia
Izabela Leszczyna: WOŚP nie ma nic wspólnego z wydolnością systemu ochrony zdrowia