Ze skarg które wpływają do Rzecznika Praw Obywatelskich oraz z doniesień medialnych wynika, że w związku z rosnącą liczbą zakażeń koronawirusem sądy powszechne decydują się na odwoływanie terminów rozpraw, które zostały wyznaczone w listopadzie. Ponadto sygnalizują stronom i ich pełnomocnikom, że przyszłe terminy rozpraw również pozostają niepewne.
Tymczasem, jak przypomina RPO, w „tarczy antykryzysowej" z 2 marca 2020 r. przewidziano środki pozwalające funkcjonować sądom w czasie epidemii. Chodzi o możliwość przeprowadzania rozpraw lub posiedzeń jawnych w trybie zdalnym czy rozpoznawanie spraw oraz apelacji na posiedzeniu niejawnym.
Czytaj także:
Sądy wyłączone z pracy zdalnej. Apel do Morawieckiego i Ziobry
Rzecznik przyznaje, że epidemia koronawirusa wymaga zmian w dotychczasowym funkcjonowaniu wielu instytucji publicznych, wprowadzania ograniczeń, celem ochrony życia i zdrowia obywateli. Jednocześni zwraca jednak uwagę, że epidemia trwa już od kilku miesięcy.