Sędzia pytany był m.in. o to, czy jego zdaniem "rzecznicy dyscyplinarni Ziobry złamali wobec niego prawa człowieka"?
- Uważam, że tak. Postępowania prowadzone wobec mnie naruszały moje prawa. Byłem pozbawiony prawa do obrony w trakcie jednego z przesłuchań - skarżył się Tuleya. - Wierzę, że Europejski Trybunał Praw Człowieka przyzna mi rację - dodał.
Tuleya przypuszcza, że w związku z uchyleniem mu immunitetu zostanie zawieszony jako sędzia. Odnosząc się natomiast do zarzutów karnych wskazał, że wszystko dotyczy posiedzenia na którym rozpoznawałem zażalenie posłów opozycji, związane z głosowaniem w sali kolumnowej.
Czytaj także: Prokuratura kontra Igor Tuleya: jest zażalenie na decyzję SN o odmowie uchylenia sędziemu immunitetu
- Prokuratura chce mi postawić zarzut ujawnienia informacji z postępowania przygotowawczego, nadużycia stanowiska, niedopełnienia obowiązków służbowych. Chodzi o to, że posiedzenie było jawne i wzięły w nim udział media - mówił.