Trolle w resorcie Ziobry. Co na to Piebiak?

- Pan minister Łukasz Piebiak z pewnością wyjaśni okoliczności i kontekst tej korespondencji. Nie mamy wiedzy, czy jest ona prawdziwa - powiedział w programie "Polityka na Ostro" Polsat News wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta.

Aktualizacja: 20.08.2019 09:41 Publikacja: 20.08.2019 09:30

Łukasz Piebiak

Łukasz Piebiak

Foto: materiały prasowe

mat

Portal Onet.pl ujawnił w poniedziałek, że urzędnicy Ministerstwa Sprawiedliwości udostępniali wrażliwe informacje z życia co najmniej 20 sędziów. Wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak aranżował i kontrolował akcję, która miała skompromitować szefa Stowarzyszenia "Iustitia".

Aby zdyskredytować prof. Krystiana Markiewicza, szefa "Iustitii", wykorzystano pogłoski i plotki na temat jego życia intymnego. Dokument w sprawie sędziego przekazała wiceministrowi sprawiedliwości kobieta o imieniu Emilia w czerwcu 2018 roku.

Rzecznik rządu Piotr Müller poinformował dziś rano w rozmowie z TVP1, że premier Mateusz Morawiecki poprosił ministra o wyjaśnienia w tej sprawie.

- Z tego, co zdążyłem doczytać, tam (w materiale Onetu - red.) nie ma informacji o inwencji pana Piebiaka, tylko o inwencji konkretnej osoby, która pewnymi informacjami dysponowała i je rozsyłała - stwierdził wiceminister Kaleta w programie "Polityka na Ostro".

Jak dodał, "przede wszystkim, nie mamy wiedzy, kto prowadził tę korespondencję i czy jest prawdziwa". - Na pewno ministerstwo zajmie w tej sprawie stanowisko i odniesie się do oceny wiarygodności tego materiału - podkreślił Kaleta.

Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura 2025: język polski. Odpowiedzi i arkusze CKE
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura 2025: matematyka - poziom podstawowy. Odpowiedzi
Zawody prawnicze
Stowarzyszenia prawnicze chcą odwołania Adama Bodnara. Wnioskują do prezydenta
ZUS
Obniżki składki zdrowotnej na razie nie będzie. Niektóre firmy zapłacą więcej
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku