Na godzinę 10.30 wyznaczona była rozprawa dotycząca uchylenia na wniosek prokuratury immunitetu jednemu z sędziów sądów wojskowych - to pierwsza taka sprawa po ubiegłotygodniowym postanowieniu oraz wyroku TSUE.
Obwiniony, sędzia stający przed Izbą Dyscyplinarną to Piotr Raczkowski - były prezes Wojskowego Sądu Garnizonowego w Warszawie. Ma odpowiadać za rzekome przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków z art. 231 par. 1 kodeksu karnego. Powodem akcji prokuratury jest fakt, że jesienią 2016 r. Raczkowski zniósł klauzulę tajności z części akt, dotyczących sprawy szpiegowskiej z lat 90.
W minionym tygodniu TSUE najpierw w środę wydał zabezpieczenie, w którym wprost zabronił Izbie Dyscyplinarnej zajmowania się sprawami immunitetowymi sędziów i unieważnił wszystkie jej wcześniejsze uchwały.
Tego samego dnia polski Trybunał Konstytucyjny zdecydował jednak, że stosowanie nakładanych przez TSUE środków tymczasowych w sprawach dotyczących sądownictwa jest niezgodne z polską konstytucją.
Dzień później, w orzeczeniu unijny Trybunał stwierdził, że utworzona za rządów PiS Izba nie jest niezależnym sądem.