Zgodnie z ustawą, rozpatrywanie protestów wyborczych a później podjęcie uchwały w sprawie ważności wyborów należy właśnie do sędziów tej nowej Izby, na co ma ona 21 licząc od wtorku, czyli oficjalnego podania wyników wyborów.
Już wcześniej media donosiły o znajomości Joanny Lemańskiej z prezydentem Andrzejem Dudą: przez szereg lat pracować w katedrze prawa administracyjnego na Uniwersytecie Jagiellońskim, i mieli spotykać się też prywatnie.
Czytaj także:
Wybory prezydenckie 2020: czy protesty wywrócą wynik
Takie relacje zwykle nie wymagają wyłączenia sędziego z prowadzenia sprawy jak np. pokrewieństwo ze stroną, sędzia może jednak zawsze wyłączyć się z prowadzenia sprawy, aby nie budzić żadnych choćby przypuszczeń o jego bezstronność.