Aktualizacja: 15.07.2020 06:12 Publikacja: 14.07.2020 18:45
Foto: Fotorzepa, Piotr Guzik
Polskie sądy od marca 2020 r. mierzą się z zarazą. To nie tylko utrudnienia w dostępie do wymiaru sprawiedliwości, ale też wydatki na zabezpieczenie przed nią. Maseczki, ściany z pleksi, dozowniki, termometry, dezynfekcja sal rozpraw i korytarzy itd. Poszły na to setki tysięcy złotych, w większych sądach nawet miliony. A mogą być potrzebne kolejne, bo końca pandemii nie widać.
Z Ministerstwa Sprawiedliwości nie wpłynęły do sądów za Covid-19 dodatkowe pieniądze. Sądy dysponują tym, co miały zaplanowane na 2020 r., kiedy o zarazie nawet nie myślały. W efekcie w odstawkę poszły remonty (zaplanowane) czy tzw. wydatki bieżące – malowanie pokoi, wymiana biurek itd.
Egzamin ósmoklasisty 2025 - dzień pierwszy. Uczniowie ósmych klas szkół podstawowych zmagali się dzisiaj z język...
Egzamin ósmoklasisty 2025 - dzień drugi. Uczniowie ósmych klas szkół podstawowych zmagali się dzisiaj z zadaniam...
Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie reprezentować Polskę w kontaktach z Komisją Europejską i unijnym...
Wniosek o zmianę miejsca głosowania można składać już na 44 dni przed dniem wyborów, nie później jednak niż trze...
Kandydującego w wyborach prezydenckich z poparciem PiS Karola Nawrockiego do sądu za naruszenie dóbr osobistych...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas