W swoim raporcie Specjalny Sprawozdawca ONZ Diego Garcia-Sayan podkreśla, że sędziowie i prokuratorzy biorąc udział w dyskusji publicznej (w tym korzystając z mediów społecznościowych) powinni mieć na uwadze dobro urzędu, który pełnią. Ich wolność wypowiedzi lub zgromadzeń jest ograniczona, nie oznacza to jednak, że nie mogą zabierać głosu w dyskusji, zwłaszcza gdy dotyczy ona kwestii związanych z funkcjonowaniem wymiaru sprawiedliwości. Państwa powinny dążyć do wypracowania odpowiedniej równowagi pomiędzy wolnością słowa i stowarzyszania się sędziów i prokuratorów, a ochroną niezawisłości i niezależności instytucji sądów i prokuratur.

Specjalny Sprawozdawca podkreślił, że zgodnie z orzecznictwem międzynarodowych trybunałów, ograniczenia dla sędziów i prokuratorów w zakresie wolności wypowiedzi lub zgromadzeń powinny być przewidziane prawem, niezbędne i proporcjonalne. Rekomenduje on, by postępowania dyscyplinarne w tych sprawach podlegały niezależnej kontroli.

W pracach nad raportem brała udział Helsińska Fundacja Praw Człowieka. Przedstawiła Specjalnemu Sprawozdawcy opis 14 spraw polskich sędziów i prokuratorów, w których rzecznicy dyscyplinarni wszczęli lub planowali wszcząć postępowania. W swojej informacji HFPC zwracała uwagę, że znaczna część z tych postępowań związana jest z krytycznymi wypowiedziami sędziów i prokuratorów na temat reformy wymiaru sprawiedliwości, które jednak  nie naruszają godności urzędu i nie przekraczają granic swobody wypowiedzi.

- Sytuacja, w której postępowania dyscyplinarne są wszczynane przeciwko sędziom i prokuratorom wypowiadającym się w obronie praworządności narusza demokratyczne standardy i kreuje atmosferę opresji – mówiła w trakcie posiedzenia Rady Praw Człowieka Małgorzata Szuleka, prawniczka HFPC.

W ocenie Fundacji wszczynanie postępowań dyscyplinarnych dotyczących konkretnych wypowiedzi sędziów i prokuratorów na temat reform wymiaru sprawiedliwości może mieć dalekosiężne skutki i wywołać wśród członków tych profesji efekt mrożący.