Mitera: wypowiedź Schaba ws. sędzi Zabłudowskiej musi być wyjaśnione

Maciej Mitera, rzecznik Krajowej Rady Sądownictwa deklaruje, że zainteresuje Prezydium Rady sprawą komunikatu sędziowskiego rzecznika dyscyplinarnego Piotra Schaba - pisze Onet.pl/

Publikacja: 10.06.2019 12:50

Maciej Mitera

Maciej Mitera

Foto: tv.rp.pl

- Ten w oficjalnej informacji na stronie internetowej oświadczył, że przyjęcie przez sędzię z Gdańska Nagrody Równości - wręczanej przez śp. Pawła Adamowicza - było "gratyfikacją pieniężną od osoby oskarżonej"- czytamy na Onet.pl.

Tragicznie zmarły prezydent Gdańska miał w sądzie, w którym orzeka Dorota Zabłudowska, sprawę dot. jego rzekomo nieprawdziwych wpisów w oświadczeniach majątkowych. Sędzia Zabłudowska nie miała jednak z tą sprawą nic wspólnego. Pieniężną część nagrody sędzia od razu przekazała na cele społeczne. Wobec twierdzeń rzecznika dyscypliny nie wyklucza podjęcia wobec niego kroków prawnych

Czytaj także: Sędziowski rzecznik dyscypliny o nagrodzie od śp. Pawła Adamowicza: gratyfikacja pieniężna od osoby oskarżonej

Sędzia Dorota Zabłudowska z gdańskiego Sądu Rejonowego w grudniu zeszłego roku odebrała z rąk prezydenta miasta Pawła Adamowicza Gdańską Nagrodę Równości, przyznawaną za działania na rzecz praw człowieka. Dokładnie dziewięć dni po tragicznej śmierci prezydenta Gdańska zastępca rzecznika sędziowskiego rzecznika dyscypliny zażądał od sędzi wyjaśnień, bo według Michała Lasoty przyjmując tę nagrodę, sędzia mogła "uchybić godności urzędu". W sprawie interweniował Rzecznik Praw Obywatelskich - któremu teraz, w oficjalnym komunikacie odpisał główny sędziowski rzecznik dyscypliny Piotr Schab.

"Stwierdzam, że wobec faktu, iż sędzia Sądu Rejonowego Gdańsk – Południe w Gdańsku Dorota Zabłudowska otrzymała dnia 9 grudnia 2018 roku gratyfikację pieniężną od osoby, będącej oskarżoną w postępowaniu toczącym się przed tym Sądem – podjęcie przez Zastępcę Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych wstępnych czynności wyjaśniających (...) było bezwzględną koniecznością" - pisze sędzia Piotr Schab.

Dalej podkreśla, że niezbędne jest ustalenie powodów zachowania sędzi, które "może budzić daleko idące wątpliwości etyczne w odbiorze społecznym".

Dorota Zabłudowska w rozmowie z Onetem wprost stwierdziła, że rozważa złożenie pozwu. - Tego rodzaju zarzut rzecznika jest na tyle poważny, że nie mogę tego pozostawić bez odpowiedzi. Nie wykluczam kroków prawnych, bo to wprost godzi w moje dobre imię jako sędziego i jako człowieka - podkreślała.

Sędzia przypomniała, że wielokrotnie wyjaśniała rzecznikom dyscyplinarnym fakt, że finansową część Gdańskiej Nagrody Równości przekazała na cele społeczne. - Taką deklarację złożyłam zresztą już w dniu otrzymania nagrody. Jej jedyny wymiar "finansowy" to dyplom oraz pamiątkowy medalion - mówi.

- Dlatego insynuacje, jakobym przyjęła "gratyfikację pieniężną od oskarżonego" uważam za oburzające i nieuprawnione - kwitowała. W wydanym później oświadczeniu sędzia zażądała, by Piotr Schab sprostował swoje słowa z komunikatu - inaczej sprawa trafi do sądu.

Rzecznik KRS wprost: to powinno być dogłębnie wyjaśnione

O komunikat rzecznika dyscypliny zapytaliśmy sędziego Macieja Miterę, rzecznika Krajowej Rady Sądownictwa, czyli organu który - zgodnie z konstytucją - ma stać na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów.

- Jeśli ze strony tak poważnej instytucji, jaką jest sędziowski rzecznik dyscypliny, padają takie zarzuty, to dobre imię każdego sędziego byłoby zagrożone - mówi sędzia Mitera.

Jednak, jak od razu zastrzega - nie musi to znaczyć, że KRS na pewno się tą sprawą zajmie. - Przedstawię tę sytuację prezydium Rady. Jednak jesteśmy organem kolegialnym i może się okazać, że cała KRS nie zechce zajmować w tej sprawie stanowiska. Gdyby rzecz zależała tylko ode mnie, to mógłbym pani redaktor solennie przyrzec, że sugestie rzecznika dyscyplinarnego zostałyby dogłębnie wyjaśnione - mówi. - W mojej ocenie tak właśnie być powinno - kwituje rzecznik Rady.

Najbliższe posiedzenie KRS planowane jest dopiero na koniec czerwca.

Dodajmy, że swoje poparcie dla sędzi Zabłudowskiej wyraziła już gdańska "Iustitia", kórego to Stowarzyszenia sędzia jest członkiem. W uchwale czytamy, że sędziowie "wyrażają oburzenie treścią informacji zamieszczonej na stronie głównej Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych".

Dalej podkreślają, że "treść informacji nie spełnia standardów informacyjnych, zawiera określenia nieodpowiadające prawdzie i obraźliwe dla każdego uczciwego człowieka niezależnie od tego, czy jest sędzią, czy wykonuje inny zawód".

- Ten w oficjalnej informacji na stronie internetowej oświadczył, że przyjęcie przez sędzię z Gdańska Nagrody Równości - wręczanej przez śp. Pawła Adamowicza - było "gratyfikacją pieniężną od osoby oskarżonej"- czytamy na Onet.pl.

Tragicznie zmarły prezydent Gdańska miał w sądzie, w którym orzeka Dorota Zabłudowska, sprawę dot. jego rzekomo nieprawdziwych wpisów w oświadczeniach majątkowych. Sędzia Zabłudowska nie miała jednak z tą sprawą nic wspólnego. Pieniężną część nagrody sędzia od razu przekazała na cele społeczne. Wobec twierdzeń rzecznika dyscypliny nie wyklucza podjęcia wobec niego kroków prawnych

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?
Prawo w Firmie
Trudny państwowy egzamin zakończony. Zdało tylko 6 osób
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Reforma TK w Sejmie. Możliwe zmiany w planie Bodnara