Reklama

Nie tylko koronawirus winny opieszałości w sądach

Na wyrok trzeba dziś czekać o trzy miesiące dłużej niż kilka lat temu. Powodem jest także brak potrzebnych reform.

Aktualizacja: 09.04.2021 07:59 Publikacja: 09.04.2021 07:29

Nie tylko koronawirus winny opieszałości w sądach

Foto: Adobe Stock

Tak źle jeszcze nie było. Średni czas postępowania przed polskimi sądach wydłużył się w 2020 r. o trzy miesiące, i to zarówno w sądach rejonowych, jak i okręgowych. Winien jest nie tylko covid – twierdzą sędziowie. Ich zdaniem pokutuje brak reform usprawniających sądy i odejmujących im spraw. Nie bez znaczenia jest też brak ok. 1 tys. sędziów.

Wszędzie gorzej

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Praca, Emerytury i renty
„Lewaków i morderców nienarodzonych nie zatrudniamy”. Sąd o dyskryminacji przy rekrutacji
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Prawo w Polsce
Kiedy można zmienić kategorię wojskową? Oto jak wygląda procedura
Prawo w Polsce
Czy za radio w aucie trzeba płacić abonament RTV? Prawo mówi jasno
Konsumenci
Przełomowe orzeczenie SN w sprawie frankowiczów. Wyrok TSUE nie zmieni rozliczeń z bankami
Reklama
Reklama