Komisja Wenecka o ustawie kagańcowej

Eksperci wydali opinię w trybie pilnym. Piszą w niej o zagrożeniach i rekomendują, by nie zmieniać zasad postępowań dyscyplinarnych wobec sędziów.

Publikacja: 17.01.2020 06:30

Komisja Wenecka o ustawie kagańcowej

Foto: Fot. Kancelaria Senatu/ M. Józefaciuk

Nowela ustaw sądowych może być postrzegana jako dalsze osłabienie wymiaru sprawiedliwości w Polsce – czytamy w opinii wydanej na wniosek marszałka Senatu.Trafiła do izby w czwartek w południe. Komisja Wenecka rekomenduje, by nie uchwalać noweli.

W dokumencie czytamy, że aby„uniknąć pogłębienia się kryzysu", polski parlament powinien „poważnie rozważyć" wprowadzenie głównych rekomendacji Komisji Weneckiej z 2017 r., kiedy ta wyraziła poważne obawy dotyczące reformy polskiego wymiaru sprawiedliwości. Powinien też wrócić do „sędziowskiego" modelu powoływania KRS.

Czytaj także:

Opinia, która robi wrażenie, ale niestety niewiele zmieni

MS: W opinii Komisji Weneckiej roi się od podstawowych błędów

Komisja stwierdza też, że po zmianie ustawy wolność słowa sędziów jest poważnie ograniczona, tak samo jak udział w wymierzaniu sprawiedliwości, natomiast wpływ ministra sprawiedliwości na postępowanie dyscyplinarne ciągle się zwiększa. Komisja uznała ponadto, że ustawa wprowadza przepisy, które mogą jeszcze bardziej ograniczyć rolę sędziów SN w procesie wyboru pierwszego prezesa SN.

Zbigniew Ziobro o opinii Komisji Weneckiej mówi, że to parodia opinii gremium międzynarodowego.

– Trudno ją traktować poważnie – orzekł w czwartek na konferencji prasowej. Zwołano ją, jak czytamy w zaproszeniu, w sprawie ustawy porządkującej prace sędziów (opozycja nazywa ją kagańcową lub represyjną). Zdaniem ministra nie do przyjęcia jest zachowanie polskiej opozycji, która zdaje się argumenty Komisji przyjmować. Wiceminister Marcin Warchoł (zresztą członek KW) zarzucił jej stosowanie segregacji państw.

– Jesteśmy traktowani jak podobywatele UE, którym wolno mniej niż innym – uważa.

Dokument KW dotyczy nowelizacji prawa o ustroju sądów powszechnych, ustawy o SN oraz niektórych innych ustaw, którą zajmuje się Senat. Zmiany zakładają m.in. odpowiedzialność dyscyplinarną sędziów za działania lub zaniechania mogące uniemożliwić lub istotnie utrudnić funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości, za działania kwestionujące skuteczność powołania sędziego oraz za „działalność publiczną niedającą się pogodzić z zasadami niezależności sądów i niezawisłości sędziów". Nowela wprowadza też zmiany w procedurze wyboru pierwszego prezesa Sądu Najwyższego.

KW do Polski zaprosił Tomasz Grodzki, marszałek Senatu. Jej przedstawiciele spotkali się z senatorami, posłami, sędziami SN, pierwszą prezes SN, KRS. Nie doszło do spotkania z rządem i marszałek Sejmu. Rząd uznał wizytę za nieoficjalną i zamiast spotkania zaproponował KW wizytę w muzeum. Ta nie skorzystała.

Nowela ustaw sądowych może być postrzegana jako dalsze osłabienie wymiaru sprawiedliwości w Polsce – czytamy w opinii wydanej na wniosek marszałka Senatu.Trafiła do izby w czwartek w południe. Komisja Wenecka rekomenduje, by nie uchwalać noweli.

W dokumencie czytamy, że aby„uniknąć pogłębienia się kryzysu", polski parlament powinien „poważnie rozważyć" wprowadzenie głównych rekomendacji Komisji Weneckiej z 2017 r., kiedy ta wyraziła poważne obawy dotyczące reformy polskiego wymiaru sprawiedliwości. Powinien też wrócić do „sędziowskiego" modelu powoływania KRS.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP