Działacze Agrounii wzywali posła hasłami zamieszczonymi na rozwieszonych banerach do oddania 40 tys. złotych za „ochronę policji", która ich zdaniem pilnowała domu parlamentarzysty w Nowych Skalmierzycach k. Kalisza przez wiele dni.
Wcześniej przed domem posła rolnicy podrzucili słomę, obornik i opony. Poseł złożył wczoraj zawiadomienie o popełnienie przestępstwa, czego efektem było zatrzymanie trzech osób podejrzanych o rozwieszanie tych banerów.
Pod komendą w Kaliszu zebrało się kilkudziesięciu rolników w geście poparcia dla zatrzymanych.
- Wszyscy usłyszeli zarzuty – poinformowała w niedzielę mł. asp. Małgorzata Michaś.rzecznik prasowy kaliskiej policji.
Dwóch z mężczyzn przyznało się do znieważenia posła. Trzeci nie przyznaje się do stawianych mu zarzutów.
Na profilu Agrounii w mediach społecznościowych pojawił się emocjonalny wpis w tej sprawie.
- Poseł PiS czuje się znieważony. Znieważony, bo rolnicy pokazali co o nim myślą. A co myślą? Są przekonani, że zdradził! Zdradził, bo nie taką postawę obiecywał. Zagłosował przeciwko rozwijaniu rolnictwa w Polsce – napisano w nim.
Agrounia mówi wręcz o zastraszaniu rolników. - Co teraz pośle zrobisz? Będziesz chciał ukarania rolników, bo powiesili kilka banerów i nazwali cię zdrajcą? Tak mocną presję pan poczuł? Oj w ogóle nas to nie dziwi? – można przeczytać we wpisie.
Jego autorzy podkreślają, że „w końcu społeczeństwo zaczyna być naprawdę obywatelskie. Jest się czego bać!"
- A może powie pan, jak to było ze sprzątaniem wywalonego obornika pod pana posesją? Prawdą jest, że na pana polecenie zbierali go policjanci, którzy mieli w czasie służby pilnować pana posesji? Podobno dał im pan taczkę i trochę narzędzi, oczywiście poza reprymendą – można przeczytać na profilu Agrounii.
Autorzy wpisu dodają, że „tak wygląda Polska powiatowa, tak wygląda prowincja". - Lokalni posłowie niczym oligarchowie na Ukrainie. I ktoś się jeszcze dziwi, że społeczeństwo jest zastraszone? Czy ktoś powie, że to nie jest reżim? Nie oddamy naszych ludzi, a poseł też to odczuje – zakończyli swój wpis rolnicy.
Za znieważenie parlamentarzysty grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Sprawę będzie rozpatrywał Sąd w Ostrowie Wielkopolskim.